J.gorzej się czuje, podobno po zjedzeniu bigosu na śniadanie. Funkcjonowal jeszcze nieźle, ale dziś siadł mu apetyt, zatem dietka, kaszka manna , suchary, popija ziółka itp.
Oby to faktycznie tylko niestrawność, a nie jakieś wirusisko. W każdym razie podsypia cały dzień, teraz też śpi, zatem ogladam fimy, i nie myslę zbytnio o gupim sylwku .
No i tak to.
Wszystkim życzę dobrego zdrowia i lepszego 2025!