poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Zaczęło się.






Kontener na gruz zamówiony. J.pojechał do hurtowni po materiały, ew.je zamówić. Na ścianie tzw.panelowej, wtem J. wymyslil, że po prostu da rigips. No,no,jak ja o tym mowiłam już dawno temu to był sprzeciw, a teraz proszę SAM wymyślił🤣🤣🤣 Ta męska próżność.

 Wczorajsze porządne dotlenienie na wiosce przyprawiło mnie o ból nóg i głowy. Słonko świeciło, ale mocny zimny wiatr dokuczał, dobrze , że miałam kaptur, było super, przestrzeń, zielono, ptaszki świergotały,bzykacze bzykały, kwiatki rosły😀