wtorek, 30 maja 2023

Wróciliśmy.

 Jak zwykle było wesoło , ciekawie. Chociaż nie udało się zwiedzić wszystkiego co można, bo i czasowo  by było trudno, a wczoraj cześć atrakcji była zamknięta, no ale i tak było fajnie. 

 Nachodziliśmy się, szczególnie w niedzielę, zwiedziliśmy Münster. 

Piekna wieża, w środku gotycka skromność.


Największa katedra , pora mszy, mocno okadzone wnetrze, J. obszedł dookola, pozaglądał, robił zdjęcia, ja tylko z zewnątrz.


Ratusz po prawej, zwiedziliśmy Salę Pokoju,  gdzie podpisano pokój westfalski.


Prinzipalmarkt,  sznur kamienic z podcieniami, markowe butiki i sklepiki, restauracje,kafejki, itp. za to trudno bylo znaleźć lodziarnie😃


Ten toy toy:/

Zamek z piaskowca, dawna rezydencja biskupia, a za nim ogrod botaniczny.































Intrnsywnie pachną te żółte kwiatuszki



Pałac- dawna biskupia rezydencja  znajduje się w nim uniwersytet. Do ogladania z zewnątrz, zatem poszliśmy od razu do ogrodu, mały, ale sporo roślin i krzewów, kilka małych szklarni.

Wczoraj było już mniej intensywnie. Zwiedziliśmy Wuppertal, przejechaliśmy się kolejką 






https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Wuppertaler_Schwebebahn