I po
Czekają nieoprawione obrazy, które sobie J.zakupił. Półka na kwiaty, którą trzeba zrobić, kwiaty już czekają na konfesjonale , może biurko, czy kwadratowy stolik, może jakis dywan na podłodze, a i mamy przeciez takie fotrle na strychu,ktore też są do odnowienia, mozliwe że się przydadzą. No i tyle.
Na razie J. po pracowitym urlopie w domu, jedzie odpoczywać (od domu i ode mnie), do pracy. Bedzie miał kolegów do pogadania, a miesiąc zleci migusiem. Odpoczynek od siebie nawzajem dobrze nam zrobi.