jak niedziela, czyli glupi nowyrok, no wyrok, nowy rok 😀
Przepisowo koty zrobiły pobudkę o 7, ale jeszcze do 10 podrzemałam , mrozik, słonko i lekki ból głowy.
Trzeba się dotlenić, a później dokladniejsze porządki w balkonowym.
Koniecznie życzenia ? OK.
Dobrego zdrowia, sprawnych i wolnych umysłów, nie poddajacych się manipulacji , rozsądku, no i mozliwości .
Uśmiecham się do Was i uciekam na spacer.
Może będą zdjęcia .
To jest mała twierdza, niestety ruina kompletna.