środa, 20 września 2023

Tak,

 masuję i ćwiczę całą rękę i dłoń. Zgięcie w łokciu i dłoń rano są niezgrabne, kciuk boli,  musi się  maszyneria rozruszać. Przy skrętach i podczas masowania pewne miejsca bolą. Ręki nie jestem jeszcze w stanie zupełnie swobodnie wyprostować. No ale to przecież kilka dni po uwolnieniu od gipsowej szyny, bedzie dobrze, nie ma innej opcji.

Pogoda wspaniała, cieplutko, czasem wiatr, można spacerować do woli, co czynię, acz nie codziennie, bo czasami coś innego w planie do wykonania.

Z niedawnego  chodzenia mam kilka zdjęć. 


Nowe ,, kwietniki" hortensje i drzewka.





Stare kwietniki i miejsca pod nowe wzdłóż,,rynsztoka", przypominam, że pod  całą starówką są tunele..



Rondo




Ndal nowe kwietniki  wzdłóż ul.Armii Krajowej nie są gotowe. Natomiast na placu przy ratuszu już są nowe kwietniki, w ramach przywołujemy lato, hmm, to nie wiosną się przywołuje?  No ale jeszcze jest pora na nasadzenia, więc oby rośliny zdążyły sie dobrze przyjąć przed mrozami. 

  W wielu miejscach miast są prowadzone różne prace, a to  kwietniki, chodniki , wymiana oświetlenia na ledowe, a to nowe nawierzchnie  ulic, rondo nazywane przeze mnie, koło róży kłodzkiej, na ukończeniu, a może juz oddane do użytku? Dzisiaj popatrzę. Prace nad Nysą Kłodzką jeszcze nie są rozpoczęte. 

No i tak to umyka wrzesień.


czwartek, 14 września 2023

Mały spacer

 Ostatnie widoki  na tak zakrzewione obrzeże rzeki. Od 18 wrzesnia rusza oczyszczanie. Planowane są też  zmiany w bliskiej okolicy, naprawa, i zmiany na promenadzie. 








...

Mało wychodziłam, bo gorąco, każde wyjście dość męczące, a robienie zdjęć też nie jest łatwe z niesprawną ręką. 

Jutro idę  do kontroli. Nie dostałam skierowania na rtg, więc dopiero  ortopeda mnie wyśle, zatem będę biegać po budynkach  przychodni, czekać w kolejce, o ile będzie ktoś przede mną, ech.  Oby nie było dużo ludzi i wszystko poszło sprawnie i szybko.


wtorek, 5 września 2023

Nic

 takiego nie robię,  a czasu nie mam😲 zaczęłam spacerkowanie.

W sobote po miescie, w niedzielę na cmentarz, wczoraj dwa razy , bo  i po małe zakupy, raz warzywne, raz ogólne.

Wszystko wolniej z tą jedną ręką. Chodzę też wolniej i uważniej. Ostatnio  facet przechodząc z  jakims torbiszczem,  palnął akurat w lewą mnie, ała.

Dziś do pierwszego kontaktu po  skierowania, dopiero na 14,40.

Zaczęłam też poszukiwania dokumentów  z dawnych miejsc pracy. Trzeba już mysleć i kompletować do wniosku  o emeryturę. Oczywiście były jakieś, w kopertach, a teraz amba zżarła. Ale najwyżej pobiorę ze szkoły i kadr , z tych miejsc gdzie mogę, jednego zakładu już nie ma, więc trzeba będzie pisać do archiwum. 60 kończę za rok w grudniu, to mam nadzieję, że uporam się z papierologią o wiele wcześniej.

Pogoda fajna, noce i ranki zimne, w dzień ciepło, a myć jeszcze upalnie!

Hortensja sie przebarwia.

Z białej na różową, nie wiem dlaczego wydawało mi się, że ma być bordowa, no ale i tak ładniutka.



Jak na pierwszy sezon, to całkiem dobrze rośnie pomimo trudnych warunków, bo lubi podlewanie, a nie była odpowiednio  często podlewana. Innym roślinom średnio poszło, niektóre wyschły lub zgniły, ale część przetrwała i cieszą oczy.


Szczawik  ,tylko tyle go jest, ale dobre i to. Że



Rozchodnik sie rozrosl i wlasnie rozkwita.



Wysiana smagliczka ma sie dobrze.


Clematis znów zakwitnie!


niedziela, 27 sierpnia 2023

Uwaga, uwaga,

 główne prace w przedpokoju zakończone. Ale się cieszę!

Jeszcze trzeba lustro obstalować w ramę i zawiesić .

Nie ma jeszcze szafy na kurtki , osłony na kaloryfer, oraz coś do licha trzeba zrobić z ta szafką na liczniki . 





Dla Romanki, szafka  bezpiecznikowa w bardzo głupim miejscu , niby mozna ją schowac bardziej w głąb, co nie znaczy , że i tak szpeci.