niedziela, 29 stycznia 2023

Szybki

 spacer niedzielny.  Okutana byłam szalikiem,ale i tak mi zimno było w twarz, bo wiadomo,oddychasz, robi sie wilgotno, blee, a oczy łzawiły, bo wiatr, a mróz i wiatr to nie jest przyjemne połączenie.

Kilka razy sam J .wpadał w poślizg,   ale udało się bez upadków przejść się kawałek, sporo było już  suchych chodników. Oglądaliśmy  kamienice  po drodze, znów kilka jest w remoncie, lub po.  Nie są to remonty doskonałe, zabytki,  a znikają ozdobne elemmenty, jak na jednej z bram...ech.  Bliźniacze kamienice, sliczne,jedna wyremontowana, druga do sprzedaży. W tej drugiej ,   zniszczonej brama z dekorem. 








Wewnatrz , na parterze 


 ..

Kolejne budynki  też piękne, 









..






A tu jedna z licznych oblodzonych roślinek i  gałązek.