piątek, 27 września 2019

Dzikie

 wino dla mojej imienniczki:)



Dla miłośników Twierdzy Kłodzkiej też widoczek ,
nawet z uwiecznieniem remontu na torach:)




Coraz bardziej kolorowo.
Zapragnęłam jesiennych dekoracji. Po bukiet z dzikiej róży , czy w poszukiwaniu chmielu , trzeba wyruszyć za miasto, ale w hurtowni ogrodniczej uśmiechnęły się do nas dyńki.
 

Może uda mi się wyciągnąć J. na przejażdżkę, po porannym deszczu już się rozpogodziło, telefon milczy, wiec mamy  małe luzy. 

Udanego jesiennego weekendu!