Spaceru i podziwiania okolicznych łąk i kolorowych lasów nie było, tyle co z auta, zamiast tego plaża, chociaż miało być to inne miejsce, ale jak zwykle, pomylony zjazd, zawracanie, znow pomyłka,,mozna bylo sie zatrzymać w kilku innych fajnych , no ale już sie nie odzywałam, dobre i to, ale glód ogladania statków niezaspokojony.