Potrzebuję jeszcze donicy do sansewierii, którą dostałam od kolezusi i pewnie trzeba bedzie podjechac do LM, bo nie mam akurat takiej dużej.
Trzeba tez clematisy i lilaczka posadzic wreszczie do wiekszych donic. Oczyścić znow balkon, tylko ten mięsień kciuka znów bardziej boli.
W piątek pójdę znów na badania, bo endo przepisala mi glucophage, ale mam zacząć brać po wynikach, kreatyniny i alatu, jesli okazą sie ok.
Ma mi to pomóc w tym moim stanie przedcukrzycowym/ cukrzycowym.Po kilku miesiacach kontrol.
No i tak to. Nie jestem zadowolona z tego stanu rzeczy wcale.