Zaczynam odliczać dni do wyjazdu!
Deszczowa niedziela znow nie pozwoliła na jakiś fajny spacer, o morzu to nawet nie wspominam, bo tylko raz bylismy w mieście , gdzie porcik w zatoce , więc co to za morze, no cóż tak wyszło i nic na to nie poradzę.
Wczoraj wytrzymało do 16 , a później juź co chwilę ulewny deszcz, ale dzisiaj jak na zamowienie pogodnie, więc umowione już miesiac temu prace ogrodowe u paniusi udało nam sie sprawnie i nawet dość szybko wykonać.
Zalegamy więc i odpoczywamy:)