przyjemnie, otwieram drzwi, a tu świeżutki, nowiutki pokój.
Trochę jeszcze nieubrany, ale to było wiadome, nawet lampy nie ma tylko żarówy wiszą😀 Ale co tam, się z czasem urządzi.
Teraz po prostu jest tak , żeby nie stała tylko sama sofa z fotelem😀
Regały do zrobienia, komoda rownież, jeszcze nie do końca wiemy co i jak poustawiamy. Zwlekliśmy konsolę ze strychu, żeby sie przyzwyczaić i zobaczyć czy przypasuje. Jeszcze nie jesteśmy zdecydowani , co do jej stałego od miejsca.
Tak więc efektu wow nie ma, ale i tak jest fajnie.
W balkonowym natomiast tymczasowa narzędziownia i składzik .
No i to tyle w temacie remont pokoj nr.2. plan na styczeń wykonany!