już myslisz, że wszystko idzie ok, przyczepa załadowana i jedziesz na zakupy , słyszysz:
- Kiedy ja robiłem przeglad przyczepy, o ku...wa, czy ja zrobiłem przegląd, chyba, nie zrobiłem..
Tu następuje eskalacja słowna , zawracanie i jazda do domu, żeby sprawdzić. No tak, w lipcu skończył sie tüv, ja pierdziuuuu, a już po 12 , warsztaty pozamykane, koniec pieśni, trzeba czekać do poniedziałku.
Tym sposobem byliśmy dziś na flomarku i udało mi się kupić 2 brakujace ozdobne talerze,
W drodze powrotnej zajechaliśmy do hurtowni , kupiłam wrzosy, później pozamiatałam kolejną porcję liści , a po obiedzie wybrałam sie na spacer nad jezioro.
Gumienko z przodu i boku