cenną poradę jak przenieść bloxa na blogspota. Niestety tylko same notatki , bez zdjęć, ale to już coś:)
Próbowałam to zrobić, ale przy próbie przerzucenia pojawił mi się error :(
Cytrynka demonstruje, że to działa, wiec może komuś się przyda taka porada, a ja może rozkminię dlaczego u mnie coś nie tak.
Oto link do Cytrynki
http://cytrynowy.blox.pl/html
.........
Po za tym co tam?
Marzec przywitał ochłodzeniem i deszczem, śpiąco i nijako. Powoli kończę czyszczenie ozdóbek, ale niestety na tej ścianie zawadza mi meblościanka, jeden człon odsunęłam sama, bo mało maneli było do wyciągnięcia, jak pusty to mozna w pojedynkę. Inne opróżniłam częściowo i czekam na niezięcia. Przy okazji może jeszcze czegoś się pozbędę? Kolejny raz przeglądnę księgozbiór i inne manelki.. Myślałam, że dam radę bez odsuwania, ale jednak nie. Szczęściem akuratnie niezięć ma wolny weekend, to znajdą czas żeby przyjść.
...
Wczoraj zostałam poczęstowana truskawkami, (zamiast pączka , hahaha), no i powiem Wam, że prócz zapachu miały też i smak. Wyglądały na hiszpańskie. Można się pokusić,chociaż 18 zł za kg, to ho, ho, ho.
..
Kol.G się wyleciała z tekstem, że trzeba oblać salon i ogólnie mieszkanie, bo to jakby się od nowa mieszkało, zaczął się nowy rozdział i takie tam pierdy. No i czy korzystam z salonu, ano nie korzystam, bo raz, że na razie nie mam kiedy, to nawet tam nie odkręcam kaloryfera, a dwa, że jak już mam czas, wieczorem np. to tu mam tv ,komputer, spanie ,wiec...:) Kilka razy z J. posiedzieliśmy , żeby pogadać, przemyśleć co i jak, i jak Starsza przyszła. Ogólnie jak już tam usiądę, to się nie mi chce wstawać, fajnie się czyta książki, wygodnie się siedzi, a tu ciągle coś do robienia przecież.
Co do spotkania, to owszem, chcę zrobić babiniec, bo dawno się nie widziałyśmy, ale skoro obie kolezusie przyjadą autami, to oblewanie jedynie kawą i herbatą wchodzi w grę, no i zresztą dobrze .
No i tak to. Kawa dopita , koniec pisania.