piątek, 1 marca 2019

Znalazłam

cenną poradę jak przenieść bloxa na blogspota. Niestety tylko same notatki , bez zdjęć, ale to już coś:) 
Próbowałam to zrobić, ale przy próbie przerzucenia  pojawił mi się error :(
Cytrynka demonstruje, że  to działa, wiec może komuś się przyda taka porada, a ja może rozkminię  dlaczego u mnie coś nie tak.
Oto link do Cytrynki
http://cytrynowy.blox.pl/html
.........
Po za tym  co tam?
 Marzec przywitał ochłodzeniem i deszczem, śpiąco i nijako. Powoli kończę czyszczenie ozdóbek, ale niestety na tej ścianie zawadza mi  meblościanka, jeden człon odsunęłam sama, bo mało maneli było  do wyciągnięcia, jak pusty to mozna w pojedynkę.  Inne opróżniłam częściowo i czekam na niezięcia. Przy okazji może jeszcze czegoś się pozbędę? Kolejny raz przeglądnę księgozbiór i inne manelki..   Myślałam, że dam radę bez odsuwania, ale jednak nie. Szczęściem akuratnie niezięć ma wolny weekend, to znajdą czas żeby przyjść.
...
Wczoraj zostałam poczęstowana truskawkami, (zamiast pączka , hahaha), no i  powiem Wam, że prócz zapachu miały też i smak. Wyglądały na hiszpańskie. Można się pokusić,chociaż 18 zł za kg, to  ho, ho, ho.

..
Kol.G się wyleciała z tekstem, że trzeba oblać  salon i ogólnie mieszkanie, bo to jakby  się od nowa mieszkało, zaczął się nowy rozdział i takie tam pierdy.  No i czy korzystam z salonu, ano  nie korzystam, bo raz, że na razie nie mam kiedy, to nawet tam nie odkręcam kaloryfera, a dwa, że jak już mam czas, wieczorem np. to tu mam tv ,komputer,  spanie ,wiec...:)  Kilka razy z J. posiedzieliśmy , żeby pogadać, przemyśleć  co i jak,  i jak Starsza przyszła.  Ogólnie jak już tam usiądę, to się nie mi  chce wstawać,  fajnie się czyta książki, wygodnie się siedzi,  a tu ciągle coś do robienia przecież.

Co do spotkania, to owszem, chcę zrobić babiniec, bo dawno się nie widziałyśmy, ale  skoro obie kolezusie przyjadą autami, to oblewanie  jedynie kawą i herbatą wchodzi w grę, no i zresztą dobrze .

No i tak to. Kawa dopita ,  koniec pisania.