sobota, 18 stycznia 2020

Wtem

zimie zachciało się być zimą i wieczorem nas rzeką jest tak
J.robił za modela😀
Teraz marudzi w kuchni,bo zachciało mu się torcika makowego.Przed spacerem upiekł ciasto teraz robi masę, no ale naczynia trzeba pozmywać, posprzątać, trochę mu pomogłam wcześniej, ale w końcu wyszłam z kuchni, końcówkę dzielnie posprzątał sam. No i fajnie, że będzie ciasto, jutro po poludniu przychodzą do nas młodzi z dzieckiem, to skorzystają. Mam w zapasie kupne pierniczki, ale co swojskie, to swojskie😀 Mamy trochę luzy, zaprawa tynkowo gipsowa na ścianach musi wyschnąć . Wczoraj byliśmy z tym projektem szafek do kuchni,czekamy na wycenę, przynajmniej będziemy wiedzieć, czy jest o czym myśleć, czy nie. No i tak to leci, już połowa stycznia za nami.