sobota, 4 kwietnia 2020
Cierpliwości!
Nerwy puścily juz na wejściu, ja ostrożna, on wcale, łażenie po mieszkaniu w butach, bo znoszenie wszystkich rzeczy z auta, wiadomo, ale mozna bylo postawic w jednym miejscu jak ja to robilam, a tu patrze juz rozwleka, do pokoju, do kuchni , do sypialni. Zero ostrożnosci.
No nic, bedzie co ma byc, wspominajcie mnie milo albo wcale.😀
Podzwigalam sobie wczoraj, więc juz mnie boli tu i tam, siedze wiec w lozku pod kocem i unikam kontaktu, bo mam nerwy.
Koty zdziwione, że śpię w innym miejscu krecily sie i nie wiedzialy co wybrać, legowiska w sypialni czy spanie przy mnie.
...
Na granicy zmierzyli temeraturę, wprowadzono w system dane J.,o moje nie pytali, ale trzeba zglosić , wiec rano to zrobiłam. No i teraz czekamy na smsy. On musial sciagnac aplikacje na telefon i ma dostawac kontrolne smsy. Ja nie wiem, moze nie bede musiala, nikt nic nie powiedzial, pani z sanepidu tylko spisala nasze dane.
...
No i tak to, 2 tyg. Czas start.
Młodsza chce pogadać, to rovimy konferencję na skype.
Subskrybuj:
Posty (Atom)