To co się dzieje w mediach jest jak powracający koszmar, ale i odzwierciedla na ulicach, kiedy widzisz jak ktos jedzie sam autem i ma nalozoną maseczkę, lub jak pusto na ulicach i widzisz zamaskowanego czlowieka,a jeszcze gorzej jak jest to dziecko. Kiedy kazda rozmowa zmierza do tematu o wirusie, lub podejrzanym produkcie zwanym szczepionką.
Końca covidozy nie widać, bo i nie o to chodzi by ten koniec nastąpił.