dotarliśmy do córci Młodszej. Jest cudnie.
Kuchnia z salonem.
Kotek ostrożny, ale daje się głasknąć.
Kol.R odwiedza codziennie nasze kociaki, no ale wiadomo, tęsknią i czekają, bidusie. Muszą wytrzymać do niedzieli.