wtorek, 8 września 2020

Czas

 pokonać niechcieja , chociaż niewiele mam do napisania.

Ubiegły tydzień był już bardziej pracowity, w tym tygodniu się okaże, dziś w domu  bo deszczowo od rana, jutro też prognozowane jest 98 %  opadów.

No ale jak już jestem to ogarniam kazdy kawałek pokolei,  żeby nie latać, to tu to tam  i nie wracać zaraz w to samo miejsce.

Pnącza znów do ujarzmienia, część już przycięłam, ale nie wszędzie dosięgam, a nie zawsze da się postawić drabinę, czy sięgnąć z takiej której używam. Kwiaty przekwitają ,  coraz więcej do przycinania, ale niektóre po deszczach dopiero nabraly sił do wzrostu. Tak więc mam co robić, żeby tylko pogoda była ok.

...

J.wyszukał kilka klamociarni , są wzglednie blisko, teraz urlopy, wiec jedna okazała się czynna. Pojechaliśmy,  mało rzeczy, ale wpadły nam w oko krzesła , lata 60, hm,  i co tu robić,  nie mogliśmy się zdecydować,  no fajne są,  sprawa do przemyślenia w domu. 

Stanęło na tym, że jeśli jutro jeszcze będą kupujemy. 

Po za tym w sobotę lało, ale za to udało nam się między deszczami w niedzielę pochodzić po Flensburgu, aż mnie nogi rozbolały. Odkryliśmy po drugiej stronie miasta  zabytkową uliczkę z wąskimi zejściami. Problem jest z wyszukiwaniem ciekawych miejsc, bo niemieckie strony są lakoniczne, albo w ogole ich nie ma, nie wiem. W każdym razie przez przypadek sie tam znaleźliśmy i był to dobry pomysł.

... 

Co na polskim froncie?

Remoncik elewacji nadal trwa, mam nowe zdjęcia.  Już są położone płytki na balkonie i parapety, widać, że już zbliża sie ku końcowi, jeszcze malowanie barierki, nie wiem jak tam niżej i czy brama już pomalowana.

...

Starsza nareszcie zrealizowała swój pierwszy plener dla  fotografów, miał się odbyć w kwietniu, ale wiadomo, świrus, i nie można było. Najważniejsze, że teraz się udało, włożone pieniądze nie poszły na zmarnowanie.  Wyszło świetnie , wszyscy zadowoleni, ufff.

Pewnie już myśli o następnym, jak ją znam.

Młodsza wydaje się być szczęśliwa, obydwoje żyją budową domu,  gdyby tylko praca była bardziej wymierna lub gdyby znaleźli lepszą ( teraz marzenie), byłoby super. Ale jest ok, trzymam kciuki, żeby bylo jeszcze lepiej.

...

Kawę wypiłam, chciałam pogadać z koleżusiami, ale akurat zajęte, no to chwytam za odkurzacz.















Niskie domeczki, wąskie zejścia , a tam też malenkie podwóreczka, zaułki, 




Urocze podwóreczka 




Ciekawie musi wyglądać wnętrze tego budynku.