Dwa rodzaje, bez mąki pszennej i zwykłe. Możliwe, że jeszcze jakiś inny przepis przypadnie mi do gustu, to upiekę jeszcze jedną partię. Ozdobię gorzką czekoladą, posypię mielonymi orzechami i będzie pysznie. Chociaż lubię też takie bez ozdób.
Tak więc poniedziałek zaliczony pozytywnie, bo zrobiłam co zamierzałam, bez odkładania na później.
O, jeszcze buraki na zakwas! I na dzisiaj koniec.