niedziela, 2 lutego 2025

Tydzień

 z Młodszymi za nami. Nacieszyliśmy się swoim towarzystwem. Były spacery po lasach, zakupy w klamociarniach, lepienie pierogów,  pizza w ulubionej restauracji, rozmowy, wieczorem zawsze jakiś film oglądnięty wspólnie.  Faaaajnie było.  Po ich wyjeździe zrobiło się cicho i pusto.  Juz   czekamy na następne spotkanie. 


















Koteczki  zniosły podróż średnio, ale do wytrzymania,  w mieszkaniu miały do dyspozycji pałacowy i salon, było delikatne zapoznawanie  z Robinem, młodszy kotek odważniejszy i bardziej komunikatywny, starszy delikatny i ostrożny. Robin zainteresowany, ale nienachalnie, widziały się przez szybę, i pod kontrolą przy lekko uchylonych drzwiach.  Na bliższe kontakty nie było czasu, i nie chcieliśmy  ich  stresować, a tylko zaspokoić ciekawość.

..

W wolnych chwilach J. zamontował  oświetlenie do gablotek.  



Ma zamiar jeszcze podświetlić statek



No i tak to styczeń nam szybko minął.