czwartek, 16 czerwca 2022

Ten

 weekend minął bez wycieczek i  morza. Pogoda ok, ale czułam się byle jak , i własciwie marzyłam tylko o polegiwaniu i świętym spokoju. Odespałam, zregrnerowałam się i ok.

Już połowa czerwca, jeszcze miesiąc i będzie można się pakować.  

Zieloność w kulminacji  wzrostu,  często padało, więc  szybko  wszystko rośnie. Zatem pielę, przycinam, wycinam. 

 Wtem kwitną róże, jasminowce,  kiedy jeszcze  o dziwo,  serduszka się trzyma. Irysy przekwitły, złotokapy i rododendrony. 

Truskawki, 5,20 eu za kilogram, ale raz na tydzień jak uzbieramy 2 kg., to można wytrzymać.