środa, 6 stycznia 2021

Trudno

 nazwać spacerem  nasz dzisiejszy wypad, bowiem towarzystwo było mało zainteresowane chodzeniem.


Jasiek, przesympatyczny  chłopak


Łakomczuchy






Domino ponizej , półtoraroczny chłopczyk, bardzo komunikatywny.
 Chwilkę z nim pobiegałam, chetnie  podskakiwał, chyba mu się podobało. Załapać fajny kontakt trochę trwa, godzina, to czas w sam raz na zapoznanie. Dostaje się pokrojoną marchew  do karmienia, to przysmak alpak.


Ta dziewczynka , dzisiaj miała urodziny, ma dopiero miesiąc. Przeslodkie dzieciątko.



Jasiek raz jeszcze. Ulubieniec Starszej. Lubi się przytulać.






Luna z córeczką, poprawilam tekst, bo sprawdzilam na stronie  i Luna to imię mamy alpaki a nie malenstwa. 



Alpaki są super pozytywnymi zwierzakami. 

Z

 zakładanych planów wycieczkowych, na razie zrealizowany jeden, moze dzis uda sie drugi, czas nie jest z gumy niestety, trzeba bylo tez wczoraj auto  Młodszej oddać do mechanika, później odebrać, wiec zamiast wycieczki dokonczyła porzadkowanie pokoju ze swoich rzeczy. Trochę pichcimy, rozpieszczajac się smakolykami, typu tiramisu, torcik makowy, wczoraj w  ramach wspierania malego lokalnego biznesu, byla na obiad pizza , na dzis upichciłam pierś indyczą i zupę kalafiorowo brokułową.

Dzis  będzie krótki wypad razem z corcią Starszą  w fajne miejsce, i może jeszcze popoludniowy  spacer.

Zrobilo się zimowo nawet w mieście, a noce mają być mroźne.

...

Mamy ze szpitala nie wypuszczą, wyniki złe, dodatkowo jak to się wyrazila lekarka, jest niesubordynowaną pacjentką, ma korzystać z maski tlenowej bardzo często, jak najwięcej, a co zaglada do pokoju to mama leży bez maski. Zaraz minie te 10 dni i mialo być przeniesienie do Walbrzycha, ale czy będzie, to też niepewne. 

...

Niemcy zaostrzają przepisy do końca stycznia, do kitu, niezbyt to na rękę dla nas, nie wiem kiedy J.zdecyduje się wyjechać, bo nie uśmiecha mu się testować, no ale zobaczymy.

Poki co korzystamy z milego czasu z córką , bo wkrotce  już wyjeżdża.