niedziela, 21 lipca 2024

Pajączka

 obserwuję, zadomowił się na kalanchoe.




Przeniósł kuleczkę wyżej! 

Siedzę z koteczkiem na balkonie wieczorami,  dzisiaj  również rano.









No cóż, skrzynki wypadałoby wymienić na inne, może w przyszłym sezonie się tym zajmę. 
 
Gwoździ tak łatwo w ściany nie da się wbić,  więc na razie nic na nich nie wisi. 
 Niestety nie przetrwały clematis i hortensja. Odpuszczam w takim razie. Będą skaniaki  i inne łatwe roślinki. 
Przed wyjazdem wrzuciłam w doniczki  orzeszki  nasturcji  i ładnie wyrosły.  Szczawiki same  wyrosły w kilku miejscaćh, bo przy wymianie ziemi  na wiosnę  zmieszałam część  ziemi ze skrzynek   z nową , porozsadzałam rośliny,  wyjechałam, a teraz patrzę, niespodzianka, są szczawiki😃

Gorąco, więc siedzę i ogladam seriale, krzątam się po domu, ciagle coś sprzątając. 
 Dziś z kolei  J. postanowił posegregować płyty cd. To dobrze, bo wstawiałam  je 4 kiedyś  z pudeł na regał  jak leci. 
No ale jak to facet,  zrobił to zupelnie nie tak, jak bym ja to zrobiła. Do płyt z tyłu  nie ma jak się dostać, wcześniej było.  Szkło upchał  na półkę wyżej  całkiem  bez sensu, teraz będę musiała znaleźć  nowe miejsce.


 No i tak to.