to kilka zdjęć miejskich. Nic ciekawego, wiosna czeka w przedbiegach, małe pąki na drzewach, trochę przebiśniegów widziałam. Wczoraj było zimno, to spacerek był szybki, a później pogaduchy z kol.R. o kwiatkach, ptaszkach i ogladanie albumów , głaskanie kotków, bardzo przyjemnie i odpreżająco.
Jutro przyjdzie mała piszczałka, a w ktoryś inny dzien wybieramy się z kol.D na szoping, a raczej patrzing😀