czwartek, 29 września 2022

Kolejny weekend.

 za nami. 

Platforma widokowa na kanale w Kiel. Można popatrzeć jak statki przeprawiają się przez śluzę.



Ten mały stateczek pasazerski, to zamiast promu pływa od brzegu do brzegu.


Śluza



Malym niebieskim samochodzikiem  zostały dostarczone drewniane skrzynie, ktore wlasnie zaladowywano dźwigiem na statek


Tu juz kontenerowiec czeka na  przeprawę





O, to ten samochodzik transportowy



Nastepny weekend , dłuższy o swiąteczny poniedziałek,  przed nami.  Mam wrażenie, że jestem tu już bardzo długo , a dopiero minął miesiąc.  No ale teraz już z górki.

Przed nami też  wyjazd do Starszej, o ile w ogóle dojdzie do skutku.  Trochę nie po naszej myśli,  nam by pasowało jechać nawet już w piatek lub sobotę rano,  i być  tam do poniedziałku, ale sobota odpada, bo córka pracuje  i wraca ok 20 tej, to i my musielibyśmy tam zjechać na wieczór. Znów jechać w niedzielę z rana, to już pół niedzieli odpada, a w poniedziałek najpoźniej po poludniu powrót.   No i z kotami, wlec je w te i nazad ,  bo  zostawić je  same, jakoś tego nie widzę.  I tak źle i tak niedobrze.  To nie jest blisko, a biorąc pod uwagę weekend i  święto , to można się wpakować w korki.  Pogoda deszczowa.

Tak więc zawsze dylematy.. 

...

Jesień, 




Wianek wykonałam głównie ze swieżych hortensji, reszta  to wczesniej  zasuszone kwiaty i gałazki przywrotnika .

Teraz  suszy się na strychu, w ciemności, żeby hortensje  nie straciły koloru.