Baardzo pięknie, z przestrzenią po dal. Wschody lub zachody słońca muszą być tam zjawiskowe. Chociaż krzyża nie rozumiem. Chyba, że las jest wtórny, a kiedyś były zupełnie inne okoliczności,tak jak wskazuje prostokątny wykop, ślad chyba po normalnym domu. No, po jakimś używanym budynku. Spacer extra.
Wiesz, możliwe, że czai się za tym krzyżem jakaś smutna historia, może nawet tragiczna. Ciężko z dojściem co i jak, bo wiadomo historia ludzi poprzerzucała. Ale też nie tylko dlatego, na terenach rodzinnych mojej Mamy spróbuj się dokopać informacji o rzeczach dotyczących pokolenia dziadków, pradziadków. Niemożliwa sprawa.
O moich przodkach nie mam zadnych informacji. Co do historii krzyza to nie wiem czy miejscowi cos wiecej wiedzą, poskladali do we wrzesniu, bo byl w częściach. Na stronie solectwa jest kilka informacji o ruinach fortów w okolicznych lasach, a po za tym to teren złóz magnezytu.
Nie Doruś, to nie jest szmaciak vel siedzun ani soplówka. Siedzun od początku rośnięcia ma luźną budowę, jest jakby "ażurowy", nawet wtedy gdy wydaje się zwartą półkulą,blubbczymś pochodnym od półkuli. Soplówki też nie rosną jednym kawałkiem, tylko "frędzlami". A ten jakby z jednego kawałka. Raczej go nie jedz😀
Ale jak się przyjrzałam uważnie, to tak, to może być siedzun na początku rośnięcia. Igły sosnowe są, więc jednak możliwe. Ja znam i jadam świerkowego, ale drugi gatunek to sosnowy. Jeśli to on, to te falbanki i wypustki będą tworzyć taką ażurową poduchę, bardziej masywną od świerkowego . Możesz jeść.😉
Chyba ostatnie podrygi,u nas niestetyż mgliście. To wzięłam i zrobiłam ciasto na piernik do leżakowania na strychu,hrehre.A.. bo wszędzie już święta wystawione.. to i ja gupia uległam;)Jedno będzie z głowy.
Juz dawno zauwazylam, ze mieszkasz w pieknych okolicach, teraz jeszcze doszla historia. To jest interesujace jak wiele czlowiek moze sie dowiedziec jesli tylko chce i umie patrzyc na otoczenie. My ostatnio czytamy o historii naszego nowego kawalka ziemi i tez jest interesujaco. Okazuje sie ze akurat w wiosce gdzie mieszkamy bylo od lat wielu czarnych mieszkancow Stanow, ktorzy uciekli z poludnia w czasie i po wojnie secesyjnej. I sa tu do dzis. Powoli zaczynamy sie uczyc historii tego miejsca.
Śliczne zdjęcia, bo i tereny piękne. Dorcia, uchwyciłaś takie cudne chwile, że oczu nie można oderwać. Te z mgłą szczególnie, uwielbiam świat we mgle :)
Baardzo pięknie, z przestrzenią po dal. Wschody lub zachody słońca muszą być tam zjawiskowe. Chociaż krzyża nie rozumiem. Chyba, że las jest wtórny, a kiedyś były zupełnie inne okoliczności,tak jak wskazuje prostokątny wykop, ślad chyba po normalnym domu. No, po jakimś używanym budynku. Spacer extra.
OdpowiedzUsuńTo sa tereny wsi Grochowa, jak się okazuje bardzo ciekawą ma historię, tak malo wiemy o tych naszych terenach, co wieś to coś ciekawego
OdpowiedzUsuńhttps://pl.m.wikipedia.org/wiki/Grochowa_(powiat_z%C4%85bkowicki)
J.szukal wiadomosci na temat krzyża, na krzyżu jest informacja tylko , kto rzeżbę wykonał i że pochodzil ze wsi obok o nazwie Tarnów.
OdpowiedzUsuńWiesz, możliwe, że czai się za tym krzyżem jakaś smutna historia, może nawet tragiczna. Ciężko z dojściem co i jak, bo wiadomo historia ludzi poprzerzucała. Ale też nie tylko dlatego, na terenach rodzinnych mojej Mamy spróbuj się dokopać informacji o rzeczach dotyczących pokolenia dziadków, pradziadków. Niemożliwa sprawa.
UsuńO moich przodkach nie mam zadnych informacji.
UsuńCo do historii krzyza to nie wiem czy miejscowi cos wiecej wiedzą, poskladali do we wrzesniu, bo byl w częściach. Na stronie solectwa jest kilka informacji o ruinach fortów w okolicznych lasach, a po za tym to teren złóz magnezytu.
Romanko, a czy na 14 i 15 zdaje sie zdjeciu, to są te grzybki, co to mowilas że smaczne? Nie żebym ich chciala sprobowac, ale rak z ciekawosci pytam.
UsuńNie Doruś, to nie jest szmaciak vel siedzun ani soplówka. Siedzun od początku rośnięcia ma luźną budowę, jest jakby "ażurowy", nawet wtedy gdy wydaje się zwartą półkulą,blubbczymś pochodnym od półkuli. Soplówki też nie rosną jednym kawałkiem, tylko "frędzlami". A ten jakby z jednego kawałka. Raczej go nie jedz😀
UsuńDzięki. W celach poznawczych pytałam, jeść takich cudow nie mialabym chęci, niech sobie rosnie na ozdobę.
UsuńAle jak się przyjrzałam uważnie, to tak, to może być siedzun na początku rośnięcia. Igły sosnowe są, więc jednak możliwe. Ja znam i jadam świerkowego, ale drugi gatunek to sosnowy. Jeśli to on, to te falbanki i wypustki będą tworzyć taką ażurową poduchę, bardziej masywną od świerkowego . Możesz jeść.😉
Usuń😃😃😃saper myli się tylko raz.
UsuńTwoje tereny są piękne i kryją jeszcze wiele niespodzianek. Warto tak wędrować, zwłaszcza, że pięknie tam.
OdpowiedzUsuńZnalazłam kilka informacji na stronie solectwa Grochowa.
UsuńChyba ostatnie podrygi,u nas niestetyż mgliście.
OdpowiedzUsuńTo wzięłam i zrobiłam ciasto na piernik do leżakowania na strychu,hrehre.A.. bo wszędzie już święta wystawione.. to i ja gupia uległam;)Jedno będzie z głowy.
Hanno gratuluję!😃
UsuńCudne masz okolice i okoliczności przyrody na włóczęgi :) Niech pogoda będzie z Tobą jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pogoda sie skiepscila od wczoraj, poonuro, wilgotno i zimno, csly dzien opada mgła.
Usuńdora, nakradłem se Twoich zdjęć na tapety w kompie ;-)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo😃
UsuńPrzepiękne krajobrazy, cudowne zdjęcia :))). Mam trochę podobnie w mojej okolicy, uwielbiam długie spacery po lasach i polach :).
OdpowiedzUsuńMalgosiu, dziękuję. Milo mi,że zagladasz, spacery dobrze robią na duszę.
UsuńJuz dawno zauwazylam, ze mieszkasz w pieknych okolicach, teraz jeszcze doszla historia. To jest interesujace jak wiele czlowiek moze sie dowiedziec jesli tylko chce i umie patrzyc na otoczenie. My ostatnio czytamy o historii naszego nowego kawalka ziemi i tez jest interesujaco. Okazuje sie ze akurat w wiosce gdzie mieszkamy bylo od lat wielu czarnych mieszkancow Stanow, ktorzy uciekli z poludnia w czasie i po wojnie secesyjnej. I sa tu do dzis.
OdpowiedzUsuńPowoli zaczynamy sie uczyc historii tego miejsca.
Śliczne zdjęcia, bo i tereny piękne. Dorcia, uchwyciłaś takie cudne chwile, że oczu nie można oderwać. Te z mgłą szczególnie, uwielbiam świat we mgle :)
OdpowiedzUsuń