Wlasciwie Romanko nie wiem, czy potrzebny tekst. Był fajny wieczorny spacer, odbicie swiateł na pierwszym z domow za,walem kolejowym, a z dworca na drugim , no i duzo wody w rzece po deszczach. Informacja na sklepie pozytywna, przez te godziny to tylko blokada dla mlodszych, a sklepy swiecą pustkami.
Drugie zdjęcie mnie jakoś zaskoczyło. Zastanawiałam, się, czy nie jest odwrócone, i dlaczego rzeka płynie górą i dołem. Zrozumiałam w końcu. Uchwyciłaś bardzo ciekawy moment.
Te godziny dla seniorów to jak na mój gust nietrafione. Akurat wtedy najbardziej pasuje mi iść do sklepu (po południu mi się nie chce, bo po pracy już jest ciemno, a gdy mam na popołudnie, to akurat po 10 a przed 12 najbardziej mi pasuje. I jak wchodzę to widzę w oczach pan ekspedientek wahanie, czy mnie wpuścić czy nie. Bo niby mało mi brakuje do 60, ale jak się odpiscuje i maskę włożę, to mogłabym robić za młodsza nawet o 10 lat,:) Więc staram się na nie nie patrzeć i właze na pewniaka zostawiając je daleko z tyłu. Ale ta sytuacja bardzo mnie mentalnie postarza:) I jeszcze jak mnie kolega po 40-tce zapytał, czy mnie przed 12 do sklepu wpuszczają, to się załamałam:) No bo wpuszczają, niestety:)
Spotkalam na miescie koleżankę, zaprosila mnie na kawe, wiec chcialam kupić cos do tej kawy, i mnie babsko z cukierni wyprosiło, mimo, że było pusto, ale w drugiej cukierni obok ful wypas obsluga, bez zadych ceregieli. Tak wiec bywa róznie. 60 nie mam jeszcze, ale co za glupota siedzieć w pustym sklepie i nie obslużyć nikogo , jakie to straty są.
Hi hi, a mnie się wczoraj w kolejce do apteki pytali czy ja na pewno mam prawo stać w kolejce dla seniorów :) Taka zwykła maseczka na twarzy a poprawia humor ;) anka
Mnie to denerwuje,ludzie róznie wygladają. Dlaczego jakiś ekspedient ma oceniać moj wiek po wyglądzie, no i z drugiej strony, ma co innego do roboty a nie zajmowac się tym czy ktos jest seniorem czy nie. No i nadal nie wiem, czy 60+, bo mialo sie zmienić na 65+ .
Myślę, że te pretensje to nie do "jakiegoś"ekspedienta/tki, tylko do tych co te godziny wprowadzili.A sprzedawcom grożą wysokie kary za nieprzestrzeganie durnych nakazów. Miłego dnia. Krystyna
Nie mam pojęcia jaki będzie tekst do tych fotografii, ale ta druga od góry to czysty kosmos. Przeładna. Trzymaj się Doruś
OdpowiedzUsuńWlasciwie Romanko nie wiem, czy potrzebny tekst. Był fajny wieczorny spacer, odbicie swiateł na pierwszym z domow za,walem kolejowym, a z dworca na drugim , no i duzo wody w rzece po deszczach.
UsuńInformacja na sklepie pozytywna, przez te godziny to tylko blokada dla mlodszych, a sklepy swiecą pustkami.
No głupi, głupi. Spacery dobra rzecz. Zaraz mam nadzieję, że i ja się ruszę. Jeszcze tylko parę dupereli do ogarnięcia. Słońce jest😀😀
UsuńCzy juz zatoki odpuscily?
UsuńNa szczęście odpuszczają. Wreszcie.Jeszcze nie jest cacy, ale jakaż ulga że puszczają.
UsuńDoczytalam u Cię😃
UsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTe godziny dla seniorów to głupi pomysł i nie daje efektów.
Głupi, jak zresztą i inne:/
UsuńCudnie, bajkowo :) Jednak co swoje miejsce na ziemi, to swoje :)
OdpowiedzUsuńTyz prowda.
UsuńŁaaaaaaaaaaaadnie ♥♥♥
OdpowiedzUsuń😃♥️😘
UsuńJa nadaję z lapka, nie z telefonu, to takich ładnych buźków nie wyślę, tylko czarne serduszka.
UsuńCzarne serduszka są super.
UsuńDrugie zdjęcie mnie jakoś zaskoczyło. Zastanawiałam, się, czy nie jest odwrócone, i dlaczego rzeka płynie górą i dołem. Zrozumiałam w końcu. Uchwyciłaś bardzo ciekawy moment.
OdpowiedzUsuńLadne niebo było, ksieżyc akurat barankowe chmurki zakryły.
UsuńCiekawe widoki, Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu.
UsuńŚliczny moment uchwyciłaś! Buziaki :) anka
OdpowiedzUsuńDzięki, milej soboty.
UsuńTe godziny dla seniorów to jak na mój gust nietrafione. Akurat wtedy najbardziej pasuje mi iść do sklepu (po południu mi się nie chce, bo po pracy już jest ciemno, a gdy mam na popołudnie, to akurat po 10 a przed 12 najbardziej mi pasuje. I jak wchodzę to widzę w oczach pan ekspedientek wahanie, czy mnie wpuścić czy nie. Bo niby mało mi brakuje do 60, ale jak się odpiscuje i maskę włożę, to mogłabym robić za młodsza nawet o 10 lat,:) Więc staram się na nie nie patrzeć i właze na pewniaka zostawiając je daleko z tyłu. Ale ta sytuacja bardzo mnie mentalnie postarza:) I jeszcze jak mnie kolega po 40-tce zapytał, czy mnie przed 12 do sklepu wpuszczają, to się załamałam:) No bo wpuszczają, niestety:)
OdpowiedzUsuńSpotkalam na miescie koleżankę, zaprosila mnie na kawe, wiec chcialam kupić cos do tej kawy, i mnie babsko z cukierni wyprosiło, mimo, że było pusto, ale w drugiej cukierni obok ful wypas obsluga, bez zadych ceregieli. Tak wiec bywa róznie. 60 nie mam jeszcze, ale co za glupota siedzieć w pustym sklepie i nie obslużyć nikogo , jakie to straty są.
UsuńHi hi, a mnie się wczoraj w kolejce do apteki pytali czy ja na pewno mam prawo stać w kolejce dla seniorów :) Taka zwykła maseczka na twarzy a poprawia humor ;) anka
OdpowiedzUsuńMnie to denerwuje,ludzie róznie wygladają. Dlaczego jakiś ekspedient ma oceniać moj wiek po wyglądzie, no i z drugiej strony, ma co innego do roboty a nie zajmowac się tym czy ktos jest seniorem czy nie. No i nadal nie wiem, czy 60+, bo mialo sie zmienić na 65+ .
UsuńWydaje mi się, że 60+ (ale mogę nie mieć racji), bo po prostu więcej ludzi przyjdzie po zakupy. anka
UsuńZapytam nastepnym razem po czym dany ekspedient/ka wnioskuje, że nie jestem seniorem. Sprobujcie i Wy.
OdpowiedzUsuńMyślę, że te pretensje to nie do "jakiegoś"ekspedienta/tki, tylko do tych co te godziny wprowadzili.A sprzedawcom grożą wysokie kary za nieprzestrzeganie durnych nakazów. Miłego dnia. Krystyna
OdpowiedzUsuńKrystyno, no tak wysoka kara to dobry straszak.
UsuńMiłefo.