słońce i jest, świeci od rana, ale wiatrzysko się wzmogło.
Jako że muszę oszczędzać dłoń, a zresztą przypomina mi o tym ból, to nie chcem ale muszem leniuchować. Zatem zamierzam iść w długą, tylko jak tu się ubrać?
Brakuje mi cieńszej kurtki, byłam w sklepach ,ale nic nie znalazłam, mam cienka,ale to za cienka, mam bluzowata,ale tez jeszcze w niej chlodno i nie na taki wiatr, a w zimowej, za gorąco, ło retyyyy.
No nic, coś wymyślę.
....
A dziś moja ukochana córunia Młodsza ma 25 urodziny, i co, i mogłam tylko ją wirtualnie wyściskać i powiedzieć parę słów przez telefon, ech, życie!
Najważniejsze, żeby była zdrowa i odważniejsza. Żeby wiedziała czego chce i dążyła do celu. To taki piękny wiek, pełen marzeń, wiary, że można działać, pragnąć i mieć. Realizować plany, można próbować , potykać się, ale podnosić się, otrzepać i iść dalej.
Żeby później nie żałować. Żeby była szczęśliwa!
Corci wszystkiego najpiekniejszego i zdrowia.
OdpowiedzUsuńUbrac mozesz sie na cebulke, cienka kurtke i jakis cfeterek pod nia, zeby Cie do kosci nie wypizdzilo. U nas dzis rano byl przeblysk, wprawdzie nie slonca, ale przerwa w deszczu, ktory trwa nieprzerwanie od tygodnia albo jeszcze dluzej. No to sie naszykowalam z tej radosci i chcialam pojsc z Toyka na dluzszy spacer. Na szczescie zanim wyszlysmy z domu zaczelo tak lac i napieprzac gradem, ze szybko podalysmy tyly. Cale szczescie, ze nie zlapalo nas w drodze, bo mialabym gwarantowane zapalenie pluc, jako ze moja kurtka nie jest nieprzemakalna. I to by bylo na tyle ze spacerowaniem dzisiaj. Wrrr...
Aniu, dziękuję! Ubrałam sukienke z rękawem 3/4 , chustke na szyje,ale to u mnie norma, w upały tylko nie noszę, na to zimową kurtkę i było ok, szłam w rozpietej i pod górke to było nieco za ciepło,ale jak wracałam było juz w sam raz,bo zrobiło się chłodniej.
UsuńSzkoda,że u Was tak brzydko,akurat jak miałas czas na spacer.
Nie napiszę nic więcej, bo Twoje życzenia Dorcia, to życzenia każdej kochającej matki. Tego samego chcę dla swojej córci. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI sorry za prywatę - Stara Jędza się zakluczykowała i nie wiem czy dla ogólu, czy można dostać wejściówkę?
Pasiasta:)
UsuńNo faktycznie, jeszcze wczoraj zdaje sie,ze była nie zakluczykowana. Mam nadzieje,ze to chwilowe.
To ja się muszę pochwalić, ze u mnie jasno i słonecznie i wyleguje się na lezaku ubrana tylko w bluzę dresowa. I lecace zurawie podziwiam. Pogody ducha i wiosennej pogody w naturze życzę.
OdpowiedzUsuńTu też było w słoncu i w oslonietym miejscu z pewnoscia bardzo przyjemnie,bo slonce swiecilo non stop.
UsuńŻurawii nie widziałam chyba jeszcze wcale, buu, tylko dzikie gesi.
Serdeczne życzenia dla córci, 25 lat, kiedy to zleciało?
OdpowiedzUsuńKażda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej, ale tylko to możemy, bo życia z nich nie przeżyjemy.
U nas piękne słoneczko, ślubny powiada, ze tak pięknie wygląda tylko przez szybę, ja z domu nie wychodzę, bo mnie chce kaszel udusić
Wilmo, no zleciał, teraz się wydaje żedość prędko. Kaszel, o rety, to niech szybko minie!
UsuńDla córeczki życzenia zdrowia i wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńPiękny dzień dzisiaj, słońce i ciepło, na spacerze zdjęłam płaszcz bo mi za gorąco było, wiatr w sam raz, a ludzi nad Wisłą mrowie. Na spacerku byłam z córką i czułyśmy się jak na wakacjach.
Dziekuję Ewo. Pieknie,ale ten wiatr, porywy,ze masz wrażenie ,ze włosy wyrwało z cebulkami,a czapka w takie slonce to nie bardzo.
UsuńO, bardzo fajny spacer i to z córcią! Super.
przez okno wyglądało jak lato, ale ten wicherek taki zdradliwy.
OdpowiedzUsuńposzłam na spacer dopiero wieczorem bo szwagry wpadły z wizytą, ugadłaś z ubiorem? bo mi było chłodnawo.
Pomyślności dla córci!
Dziekuję!
UsuńZdradliwy, dlatego nie wygołacam się. Cienko pod spodem a na wierzch cieply ciuch,zeby nie przewiało. Ludzie porzządkowali na działkach, palili jakieś resztki,zapachniało pieczonymi ziemniakami:)
Serdeczne życzenia dla Twojej córci przesyłam ♥
OdpowiedzUsuńNo i Tobie zdrowia życzę, nie doczytałam co się stało ... oby jak najszybciej minęło.
Pogoda dzisiaj bardzo wiosenna była, ale łatwo się przeziębić, bo za szybko się rozbieramy, niestety.
Lidko,dziękuję!
UsuńPrzeciazyłam i tak już nadwyręzoną dłon ,wiec muszę ja oszczedzać.Niestety to raczej juz będzie z tym kłopot, przewlekłe schorzenie.
Ja isę nie rozbieram za szybko;))) Odwiedziłam ciotke i mam nadzieje,że jak choruje juz 2 tydzien i kaszle nadal,to juz nie zaraża.
Dora, wszystkiego najlepszego dla córci.
OdpowiedzUsuńJa dziś z Gustawem łaziłam dwa razy na długi spacer i na końcu pies nie miał ochoty łazić po schodach do domu, bo taki był zmęczony...
Dziękuję Bogusiu. WOW,Gustawo się zmęczył? Niesamowite:)
UsuńNajlepszego dla Corki!!!
OdpowiedzUsuńA z tymi kurtkami na okres przejsciowy to ja mam akurat odwrotnie, bo jakos mi sie ich uzbieralo w ilosci 4 sztuk i przyznaje, ze sa bardzo przydatne.
Star, dziękuję! Ja mam wiecej zimowych:)
Usuńdużo zdrowia i szczęścia dla Ani
OdpowiedzUsuńja już śmigam w skórze , dobre wyjście , jak pada jak wia zawsze ok
Dziękuję Sylwio:)
UsuńSkóry nie mam i nie lubię, nawet jak miałam,to nie uzywałam,bo w zapietej mi było niewygodnie i też na zimno bylo w niej za zimno a na cieplejsze dni za goraco:)
Wszystkiego najpiękniejszego, dla mojej imienniczki ♥♥♥
OdpowiedzUsuńU mnie było ślicznie, ale wiało bardzo. Długo siedziałyśmy sobie z Bezą na słoneczku, na balkonie.
Bezowo, piękne dzięki. U nas było tak samo.Balkon mam upstrzony przez golebie, wiec,zeby wyjsc musze posprzatać,a nastepnego dnia znów bialo:(
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin córki niech się spełnią marzenia. Też pospacerowalam trochę ze slubnymś trochę z córką młodszą.
OdpowiedzUsuńIro, dziękuję!
Usuń