za nami. Teraz gruntowanie sztukaterii, później całego pokoju. Plan jest taki, całość pomalować i położyć panele, a nawet przenieść sofę i fotel. Jeszcze do konca nie wiemy co i jak tam bedzie, nebli jako takich nie mamy, prócz tych starych, które może przerobimy na regały na ksiażki i płyty. Mamy komodę, która wymaga remontu, cos tam się bedzie powoli klarować, nie ma parcia, ma być przyjemny pokoj z miejscem na dokumenty, ksiazki, pamiątki, no nazwijmy go gabinetem/ biblioteką. Marzy nam sie stary sekretarzyk lub biurko .
Z pokoju balkonowego natomiast, tymczasowo zrobimy pokój roboczy.
Tu widać wyraźnie miejsce gdzie byly drzwi do nastepnego pokoju, czyli obecnej sypialni.
Przepiękne sztukaterie, ale to już Ci pisałam. Będzie fajna biblioteka i gabinet w jednym. Mojemu G. już doskwiera brak gabinetu do pracy i biblioteki. Ksiązki nasze powiązane we Wro, w lamusie tutaj, w instytucie, bo nie ma gdzie ich poukładać. Chcielibyśmy w tym roku ruszyć wreszcie z remontem góry mieszkalnej, ale nie wiem, czy damy radę,tzn. czy ja z pomocnikiem dam radę, bo u nas tak to wygląda.
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Trzymam kciuki,powodzenia!
UsuńTak,koniecznie wszelka dokumentacja w jednym miejscu, bo idzie oszalec z tym wiecznym szukaniem.
Podoba mi się ta sztukateria w takim stanie jak jest na zdjęciach, niezwykle stylowo wygląda, jak z patynowanego złota. Jak ma wyglądać docelowo?
OdpowiedzUsuńNiewiele się zmieni, trzeba ja zabezpieczyć, to co uzupelnione dobarwić.
UsuńMarija napisała tak, jak i ja myślę. Sztukateria wygląda szlachetnie bardzo, tak, jak jest.
UsuńNie jest to duża interwencja, ale surowy dekor trzeba zabezpieczyc i nieco pokolorowaćz zeby ujednolicić to co szpachlowane.
UsuńDora, wszystko posuwa się do przodu, ale roboty to jeszcze przed Wami mnóstwo. Za to potem - normalnie królewskie apartamenty 😀 Co na to kotusie?
OdpowiedzUsuńKotom to lotto, chociaz nie, chetnie chodzilyby sprawdzić co tam się wyprawiaBylo brudno, wiec nie mogły .
UsuńOj powoli,powoli, bo chcisloby sie i reszte nieco odnowić, przedpokoj, lazienka,wc,spizarnia, balkonowy. ALE tam juz nie trzeba szlifowac scian, chyba ze w lazience, lazienka to wyzwanie. Przedpokoj tez trochę problemowy. Oj,,byloby jeszcze duzo do zrobienia, ale nie wiem czy i kiedy.
Na razie skończcie to co zaczęte i koniecznie trzeba. A jak odsapniecie, to... pewnie dalej weźmiesz się za przedpokój i łazienkę 😀
Usuń😃😃😃
UsuńAle zapowiada się świetnie😀
OdpowiedzUsuń😃😃tez tak myślę.
UsuńU Ciebie Dora pełen profesjonalizm,kobyłki,drabina,oświetlenie.Pięknie będzie.
OdpowiedzUsuńU mnie dziś synuś sprzątał swoje biurko,pojemne bo czego tam nie było! Uzbierał się cały karton pism motoryzacyjnych.
Nie da się bez sprzętów.
UsuńMotoryzacyne, no to chyba dobrze😃😉
Niezmiennie Was podziwiam. Dla mnie zwykle malowanie to trzesienie ziemi polaczone z wybuchem wulkanu. A Wy odwalacie taka robote. Wiem, ze czlowieka motywuje wizja jak to ma byc, ale ja nie mam za grosz cierpliwosci.
OdpowiedzUsuńTrzeba zrobić, nie ma wyjscia. Gdybysmy mieli pieniadze i dobrego ,solidnego fachowcow to moze bysmy zlecili prace i z glowy, a tu ani forsy ani fachowcow na ktorych mozna polegać, no na pewno jacys sa, ale nas na takich nie stać, to nusimy sami dziergać, bo chce sie w koncu ladnie mieszkac, po swojemu.
UsuńCudnie :) Naprawdę Was podziwiam :) A gabinetu zazdraszczam ... ale bez zawiści, rzecz jasna :)
OdpowiedzUsuńJuż sie cieszę na ten moment, jak na razie zagruntowalam sciany,J.zajmuje się sztukaterią.
UsuńTeż Was podziwiam, nie jest to proste jak widzę, ale będzie pięknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję😃
UsuńKroczek, po kroczku... i do przodu. Będzie ładnie. I będzie satysfakcja. 😁
OdpowiedzUsuńAxh, już jest radość, że najgorsze za nami😃
Usuń