farta, akurat jak wróciliśmy do domu , lunęło jak z cebra! No i tak buja sie ta pogoda, już któryś raz zbierają się chmury i leje, a za chwilę przejaśnia się. Fajnie, bo akurat roślinom było już sucho.
Jak pogoda pozwoli to jutro jeszcze tutaj coś poprzycinamy , posprzatamy i fajrant. Można pakować manatki.
Domku , kwiatuszki moje kochane, przyjeżdżam !
...
Wczoraj po 22 pojechaliśmy na łąki popatrzeć na superksiężyc. Trochę musieliśmy poczekać, ale w końcu się pojawił.
Przy okazji, o tak późnej porze mielismy fajny spacer😃
W końcu do domu :)
OdpowiedzUsuńTak, chociaż tylko na miesiąc, który pewnie migusiem zleci.
Usuń