piątek, 5 kwietnia 2019

Oszałamiający

zwrot akcji !
Jak wiadomo nosimy się od dłuższego czasu z myślą, że trzeba byłoby już wymienić auto. Od czasu do czasu J.przeglądał ogłoszenia, ale nic nie rzucało mu się w oczy, lub było za drogie, no i nawet nie zerkał na całkiem nowszy model, bo pewnie ceny, ho,ho. Ale ostatnio rzuciły mu się w oczy  atrakcyjne oferty, w środę zdaje się, oglądnął nawet jeden,  ale okazało się, że brakuje  haka holowniczego i jest przetarty z boku, więc nie.
 Jako , że wczoraj miał wolny , spokojny wieczór, to szukał dalej i wynalazł!  Pogadaliśmy,  że komis po drodze do Polski, to  pojedzie zobaczyć,czy  jest ok, bo z opisu super.  Wszystko co trzeba ma, 2015 rocznik, miodzio.
 No i tak zrobił. Okazało się, że tak, autko marzenie,  dał zaliczkę i wrócił do siebie, bo musi pozałatwiać formalności a to piątek, wiec wiele nie zdziała. Zatem w poniedziałek odbierze auto, załatwi co trzeba  i do domu przyjedzie już nowym.  OMG!:)



18 komentarzy:

  1. Niezłe tempo :) Zatem- pozostaje życzyć szerokich i prostych dróg :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem takie akcje się zdarzają,podobnie było z kupnem auta córki,a nawet bardziej było to zagmatwane:)

      Usuń
  2. Nie ma tego złego itd czyli opóźnienie się obróciło na dobre. Niech Wam służy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak się trafia niezła oferta i wszystko pasuje, to tylko się cieszyć :) Gratuluję nowego auta (4 latek to jak nówka :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam dziś kilka Twoich postów, więc komentarz będzie zbiorczy. :) Dobrze się czyta Twoje teksty. Masz "lekkie pióro". Mam nadzieję, że nowe auto okaże się tzw. strzałem w dziesiątkę. Czekam również na efekt remontu drzwi... Mnie również on czeka... I dobrze jest mi myśleć o tym, jak będą ładnie wyglądały PO, ale trudno jest mi się zabrać do tego PRZED. :))) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Katarzyno:) Czasem patrzę na mieszkanie, wzdycham głęboko i myślę, o raju ile jeszcze roboty, jak daleko do końca, co dalej. No ale cóż, samo się nie zrobi.
      Pozdrawiam:))))

      Usuń
  5. Gratulacje! A Ty, Dorka, tez powinnas miec swoj samochod do dyspozycji, chocby po to, zeby miec czym pojechac na wioske. Niech sie J. rozejrzy za jakims malym kobiecym autkiem. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pantera,a Ty wiesz,ze ja z tych co to nie mają prawa jazdy, i jakoś nie czuję powołania.

      Usuń
    2. Nie wszyscy się nadają na kierowcę.

      Usuń
  6. Super!!!!
    Nasza Tosia miala trzy lata jak ja kupilismy i tez byla w idealnym stanie, bo wczesniej byla na leasingu czyli wypozyczana a leasing ma bardzo ostre warunki co do dbania o auto.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, życie jest nieprzewidywalne, mile wiesci niech wszystko dobrze się ułoży, a do końca z autkiem, miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szybka decyzja bywa często tą najlepszą. Niech się dobrze sprawuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dora, cieszę się razem z Tobą, niech Wam służy.
    Rysiulek pod kocykiem jest śliczniutki, ślę całusy dla niego, razem z Bezą.

    OdpowiedzUsuń