My wykorzystaliśmy poranek na zaglądnięcie na giełdę. Kupiliśmy obrazek i ozdobny talerz.
Kredens stanął już w salonie, obrazek nad kredensem, talerz z Anną Potocką między oknami, a beżowa sofa tymczasowo w balkonowym:)
Młodszej wysłałam zdjęcie to mi odpisała ,,cwaniaczki":)
....
Kredens przed, przy okazji z wityną dla przypomnienia:
W trakcie prac
Efekt końcowy
...
Ochłodziło się, po wczorajszych 28 st dziś 16! Popadało, ogaladamy Stranger Thinks, może pójdziemy na spacer.
Pięknie wyszykowany i obrazek do niego pasuje. Bardzo się przytulnie zrobiło.
OdpowiedzUsuńObrazek tymczasowo, zanim kiedyś zawisnie tv.
UsuńPrzepięknie :)
OdpowiedzUsuńDzięki*
Usuńno zdolny ten Twój J
OdpowiedzUsuńklimatycznie masz
Do tego dążymy,żeby urządzić mieszkanie tak, jak nam,się podoba i czuć się dobrze w naszych wnętrzach:)
UsuńBardzo piękna komoda. Zazdroszczę umiejętności renowacji.
OdpowiedzUsuńDziękuję, mąż ma szerokie zainteresowania, teraz nauczył się fornirowania.
UsuńZręczne ręce i wyobraźnia godne pochwały, widać, że to systematyczny i cierpliwy człowiek.
UsuńZ tą cierpliwością na bakier, ale upór robi swoje:)
UsuńSuper! Czyli jeden pokoj juz macie z glowy:)Teraz to juz z gorki pojdzie:)
OdpowiedzUsuńTessa
Tesso,dziękuję za to optymistyczne podejście:)))))))
UsuńWarto było się napracować, piknie :-))
OdpowiedzUsuńAleksandra
Aleksandro, warto,chociaż maż stwierdził nie tak dawno,że jednak to duzo roboty i nie wie,czy chce się w to bawić dalej,że moze trzeba szukać takich juz odrestaurowanych,ale to takie gadanie,bo odrestaurowane kosztują ,ze ho,ho i jeszcze raz ho.
UsuńJa Ci zazdroszczę tego, że J. ma zamiłowania do ręcznych "robótek" męskich, mój nic a nic, nie lubi i koniec. Pięknie masz, tyle jest satysfakcji jeśli zrobi się dosłownie cacko ze starego rupiecia, uwielbiam kiedy takie przedmioty dostają nowe życie w nowym "ubranku".
OdpowiedzUsuńSzerokiej drogi i pozdrowienia :)))
Kiedyś mi kolezanka powiedziała,ze albo ma sie faceta złota rączke i wieczny remont,albo takeigo ,który porzadnie zarabia i po prostu kupi co trzeba,zapłaci firmie, itp.,wtedy ma się zaplanowane ,wykonane i z głowy.No i powiem Ci,ze coś w tym jest:)
UsuńDorcia :)))
Usuńładnie macie;).Dobrze że J coś tam wyremontuje acz jednak po moim X-menie widzę że lepiej by było by grubo zarabiał ;)))
OdpowiedzUsuńBrwinów? To chcą pracować w Wawie?
Nie, prace mają w Nadarzynie, a NC studiuje zaocznie anglistyke w stolicy, to bliski dojazd
UsuńNo, no, no ..... wnętrze się zrobiło takie stylowe. Fajnie wyszedł kredens. Dodaliście nowe uchwyty,pomysłowo zrobiona wnęka na sprzęt, wszystko pięknie odnowione. Błyszczy politura czy lakier?
OdpowiedzUsuńPostaw ten thonetowy stoliczek pomiędzy okna, fajnie zagra z talerzem z Potocką.
Dziękuję.
UsuńLakier, sarynowy, z czasem nieco zmatowieje, stöl juz tak sie nie błyszczy :)
Satynowy:)
OdpowiedzUsuńPokój nabrał swojego uroku, gratuluję pomysłu i wykonania . Młodym zaczyna się układać i super,niech Im się wiedzie.Wrocilismy w niedzielę zadowoleni i imprezy i spotkania rodzinngo.Dzis wyjeżdżacie, więc szczęśliwej podróży.
OdpowiedzUsuńDziekuje, dojechalismy po 9 godz.
UsuńPięknie u Ciebie się zrobiło. Zaczynam zazdraszczać.😄😄😄
OdpowiedzUsuńNie zazdraszczaj,cala reszta mieszkania do liftingu, ktory niecwiqdomo kiedy i czy nastapi.
UsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że do Ciebie trafiłam :-) W ogóle, z blogowaniem dopiero zaczynam, ale chociaż pozbawiłaś mnie sporo wolnego czasu, to widzę, że było warto.
Miło mi, rozgość się:)
UsuńPięknie ten pokój teraz wygląda. Złota rączka z Twojego męża 😁
OdpowiedzUsuńDzięki😀
Usuń