sobota, 21 grudnia 2019
Ach, ach,
już w domeczku.
Podróż minęła spokojnie. Kotki spały, jechało się dobrze, tylko duży ruch, więc miejscami trochę się wlekliśmy.
Tu obudziło nas słonko, dopiję kawę i na zakupy.
...
Od szefowej dostalismy prezencik ręczniczek z kostką kąpielową, 2 kawy i gorzką czekoladę z orzechami. Każdego roku robi firmowe prezenty, ale że niby dla mnie ten ręczniczek to z bałwankiem, bo inni dostali z mikołajem😂😂😂
Ja zwyczajowo po pracy na odjezdne postawiłam na szefowskim stole w kuchni golterię, a do kokardki dopięłam dwie gwiazdki,które sama zrobiłam. Szefowa zachwycona😀, bo ja jak zawsze trafiam w jej gust.
No i fajnie.
Odcinamy już teraz tematy pracowe i cieszymy się spokojem, wolnymi dniami, spotkaniem z najbliższymi.
No to ubieram się i idę w miasto.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj w domu Dorcia :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry😀
UsuńJak mówi stare przysłowie: "wszędzie dobrze, a w domu najlepiej". Udanych zakupów. U mnie słońce i ciepło, ale się chmurzy.
OdpowiedzUsuńCieplo, cieplo, zakupy zrobione,,mozna pichcić.
UsuńDobrze, że już w domku,teraz zabierzesz się za dom, miłej soboty i niedzieli.Cieoelko,prawie 10 stopni na plusie
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to średnio mi sie chce, ale trzeba cos am przygotować. Zorgsnizować gałązki, bo nie bylo miejsca, żeby je targać z Niemiec.
UsuńNajwazniejsze, ze juz na wlasnym gruncie i mozesz robic to co Ty chcesz i jak Ty chcesz.
OdpowiedzUsuńNiekoniecznie,mając męczyduszę w postaci mężowskiego.
UsuńU nas dzisiaj balagan, bo wnusie wysypalo i corka musiala jechac z nia do szpitala. Ja w tym czasie uwazalam na wnuczka i gotowalam. Malvina ma te bostonke, ktora kiedys miala Gosianka, to cholerstwo strasznie zarazliwe i moze wszystkich nas trafi, ale swieta dla dzieci musza byc :(
OdpowiedzUsuńO mamuniuuuuu, oby nie!
UsuńDora, teraz spiesz się powoli hahaha
OdpowiedzUsuńBezowo, umeczylam,sie zakupami, wiec siedze i popijam herbate, ale zaraz kawe chyba siorbnę, bo cisnienie niskie .
UsuńDobrze, ze szefowa Cię doceniła świątecznym podarkiem;).
OdpowiedzUsuńJak znam Ciebie to wyrobisz się szybko i naprodukujesz samych smaczności.
A ciśnienie dzisiaj jest u nas masakrycznie niskie, cały dzień siedzę i drzemię w fotelu.