niedziela, 12 stycznia 2020
Torfowiska
pod Zieleńcem .
Dzisiaj nie było jasne gdzie się wybrać, przejechaliśmy sporo, bo była,myśl by przespacerować się tam, gdzie nas dawno nie było, no widoki cudne ale błoto, tak jak przewidywałam spore,trudno o zaparkowanie, jechaliśmy dalwj i dalej, aż wzięła mnie złość, bo mieliśmy wszak chodzić a nie robić wycieczkę objazdową. W końcu zatrzymaliśmy sie pod torfowiskiem i mimo, że targała mną niechęć i rezygnacja, wiec i bunt, poszliśmy 😀 i wiadomo, było przyjemnie, bo przecież tam jest ślicznie.Oczywiście w niektórych miejscach lód i ślisko, ale boczkiem, boczkiem i ostrożnie, dało się przejść by dalej spacerować.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przypominam, że kliknięcie w,zdjecie powoduje jego powiekszenie i wtedy są ładniejsze.
OdpowiedzUsuńOstatnie trzy zdjęcia są piękne, ale i tak nie lubię zimy...
OdpowiedzUsuńNa obrazkach tez nie lubisz?
UsuńTez mnie zachwycily ostatnie zdjecia, sa wrecz bosko cudowne!!!
OdpowiedzUsuńA to tylko sopelki ze skał przy scieżce😀
UsuńPusto, cisza i bardzo pięknie. Chyba nie żałujesz.
OdpowiedzUsuńAbsolutnie nie żałuję.
UsuńLubie trasy kladkowe, nad bagnami czy torfowiskami, a zamarzle wodospady zawsze rzucaja swoim pieknem na kolana.
OdpowiedzUsuńJa weekend spedzilam ciezko pracujac, ale napisze o tym na blogu, wiec nie zdradze.
A ja wiem, wiem co robiłaś Panero.
UsuńDora, ładnie tam.
Ależ tam jest pięknie. Każda pora roku jest zupełnie inna, każda ma swój niezaprzeczalny urok i czar. Bajeczne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Tak😀 Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiękne miejsca,kładki ,itd, aż chciałoby się przejść przez taką kładkę.I to, że chciało się Wam chodzić i popatrzeć na przyrodę, też podziwiam.
OdpowiedzUsuńLubimy się dotlenić i odprężyć w takich klimatach.
UsuńPięknie, ale tylko na zdjęciach. Może latem bym się skusiła, ale teraz za Chiny Ludowe NIE :P
OdpowiedzUsuń😀😀😀 tam jest prościutko, trzeba tylko dojechać i trochę tylko jest pod görkę.
UsuńBardzo podobne do mojej klqadkowej wycieczki w Portugalii. Uwielbiam takie trasy!
OdpowiedzUsuńTak,widziałam, te ladne tereny zwiedzałaś.
UsuńJestem i ja w tym Nowym Roku. Żeby każdy obrót kalejdoskopu życia powodował radość i zadowolenie. Takie przesyłam Ci życzenie. Przy okazji Twojego spacerowania pospaceruję i ja.
OdpowiedzUsuńBasiku, niech Twoje zyczenia sie sprawdzaja nie tylko mnie, dziękuję.Spaceruj ze mną , zapraszam.
UsuńAch, i dopiero dzisiaj sprawdzilam gmaila, dziękuję, cudnie jest nad Dadajem.
UsuńAle cudnie, a te zastygłe w lodzie "wodospadziki" to już w ogóle ...uwielbiam takie widoki :)
OdpowiedzUsuńUrocze, to prawda, troche sie czuje jak japonski turysta, kiedy tak latam z telefonem i robie zdjecia😀
UsuńO , tu gdzie jestem jest trasa w szuwarach , pójdę zrobić fotki i wstawię u siebie;-)
OdpowiedzUsuńO, super, zaraz,pojde sprawdzić czy byłaś😀
UsuńPrzepiękne zdjęcia, tam musi być cudnie...
OdpowiedzUsuńŻałuję, ze jam mam do dyspozycji tylko Łazienki lub las w Powsinie (które znam jak własną kieszeń), bo Ogród Botaniczny jest zimą nieczynny.
Wyilmo, wybierz sie do sanatorium do Dusznik, wtedy masz rzut beretką do torfowisk! Czy to nie jest dobry pomysł?
OdpowiedzUsuńSlicznie tam jest, miałaś wycieczkę na doładowanie energią. Jest Ci to potrzebne przy tej ilości pracy, jaką masz przy remoncie. Oboje macie :) Przepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńAniu, tak, regeneracja i dotlenienie bardzo potrzebne.
Usuń