niedziela, 19 kwietnia 2020
Drugie
wyjście było już spacerowe, wieczorne.Gdzie niegdzie szwędająca sie młodzież, kilka osob, głównie w kolejce do żabki i tyle. Spokojnie, bez pieszych patroli, wiec i chodziło się dobrze. Gdyby nie to, że ciemnawo, to można byłoby porobić zdjecia kamienicom, i w końcu mieć jakos to wszystko uporządkowane.
No,ale było za ciemno i machnęłam telefonem tylko kilka pamiątkowych zdjęć.
Dziś już pochmurno, zimniej, ale nie ma padać, więc raczej na spacer po łące sie wybierzemy, vylwbyśmy tylko żmijek nie napotkali.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Całkiem ładne zdjęcia mimo braku światła wyszły.
OdpowiedzUsuńŻmijki wolą słońce, przyjemnego spaceru.
Mssz rację, zimniej i bez,slonka, to pochowają się do norek.
UsuńNam wczoraj sie udalo z piekna pogoda na spacerze, po naszym powrocie do domu niebo zaciagnelo sie, a w nocy padal deszcz. Dzisiaj znow przepiekna pogoda, wiec gdzies sie poleci i Burek bedzie profitowal.
OdpowiedzUsuńSlonko juz nadaje,,jest bardzo ladnie, wrocilismy z cmentarza.Bratki niestety padły.
Usuńdeszcz jest bardzo potrzebny.Żmije lubią słoneczko czyli raczej będziecie bezpieczni.Zdjątko fajne;)
OdpowiedzUsuńWysokie buty wskazane.
UsuńFajnie wyglądacie w maskach.Dzis założyłam pierwszy raz,no mus i koniec.Ziąb i susza , miłej niedzieli dla Was
OdpowiedzUsuńDzięki, milego popoludnia. Tam gdzie nie ma nikogo noszenie mija sie z celem. Tu jednak cieplo, co do suszy to w rzece za duzo wody nie ma, kolezanka co ma ogrodek tez,mowi, ze sucho.
UsuńWidzę, że nie tylko ja stosuję zasłanianie się wielofunkcyjnym kominem:) Maseczkę zakładam, gdy idę do ludzi, w pozostałych przypadkach zasłaniam się podobnie jak Ty:)
OdpowiedzUsuńTrzeba sobie radzić.
UsuńMaskę trzymam na zakupy, z psami chodzę w apaszce jak gangster:) Dora, dobrze wyjść na wolność, prawda? Nawet w maseczce. Ale Ci ładnie jest! Trzymajcie się zdrowo!
OdpowiedzUsuńAniu, no to ja wlasnie tez w eóżnych apaszkach , maseczke trzymam w torebce, tak na zapas.
UsuńDzisiaj po łąkach ze trzy godziny chodzilismy,super było. Nogi mi wchodzą wiadomo gdzie, teren nieröwny, wiec tym bardziej.Wietrznie było, ale dosc slonecznie, dotlenilismy sie bardzo.
Czytam, że wreszcie uskuteczniłaś dłuższy spacer. Brawo. Od jutra otwierają skwery place i lasy do spacerów i po lesie nie będzie obowiązku chodzenia w masce. Parking - tak, las już nie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiem,ale przeciez i tak po wlasnym lesie nie chodzilabym w masce, gdzie zadnego czlowieka nie uswiadczysz. Chodzilismy normalnie.
UsuńBuziaki.