niedziela, 24 maja 2020

Jechało się

dobrze, bo pusto na drogach. 7, 5 godz., już dawno tak szybko nie  było.
Kooty jak to zwykle na początku nie czuły sie dobrze, ale później już spały i było ok.
Sąsiadka nas przywitała, pytając czy ok, czy jesteśmy zdrowi, u nich też wszystko ok. Tu tylko w sklepach i instytucjach trzeba chodzić w maseczkach.

Zrobiliśmy ogląd posesji, jest co robić, zielsko , trawa, krzewy, wszystko do przycinania . Hosty, które  rozsadziłam jssienią pięknie się przyjęły, kwitnie serduszka, bratki,  skwerek pod gruszą trzeba wypielić. 
Maki się rozsiały na chodnik.
No fajnie . Będę się wyżywać ogrodniczo.
Pogoda ładna, ptaszki świergolą,  może pojedziemy przywitać się z morzem?
...
U mamy bez zmian, trzyma się, dostaje kroplówki, ale nie chce by do niej dzwonić, bo wiadomo, trudno jej się mówi i oddycha, nie ma jej co męczyć.
Podobno od 2 tyg .była,jakaś niewyraźna, więc to już coś zaczynało się dziać. No tak to jest ze starszymi osobami, stwierdziła, że po co ma brać lek, skoro czuje sie ok, to nie ma sensu. Nie wiem skąd u niej taka niefrasobliwość, skoro zawsze raczej była nadgorliwa, no i teraz walka o życie trwa.

 



19 komentarzy:

  1. Mama jest pod dobra opieka, mam nadzieje, wiec trzeba byc dobrej mysli.
    Korzystajcie z dnia wolnego i jedzcie nad morze. Jak daleko jestescie od Lubeki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakies ok 80 km.

      Czy pod dobrą,hm, lepszej nie ma.Ordynatorem kardiologii jest niby najlepszy specjalista w mieście.

      Usuń
  2. To fajnie że już na miejscu, pewno , że wyjdźcie sobie w plener.Podcinanie i pielenie ogarniesz,u mnie dziś deszczyk, mżawka, ziemia naciagnie,bo już sucho było.Mama na pewno musi poleżeć,ale trzeba być dobrej myśli.Milej niedzieli życzę Wam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje glowne zajęcoe tu, wiec będzie co robić , sezon w pełni.

      Właśnie sie rozlało.

      Usuń
  3. Jeszcze zapomniałam,7,5 godziny to bardzo daleko jechaliscie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że droga była ok, a resztę ogarniesz bo pracowita z Ciebie osóbka. Póki co wykorzystajcie niedzielę.
    Mama zaopiekowana miejmy nadzieję, że będzie coraz lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, staram sie być pozytywnie myśleć Zrobiło się deszczowo, ale tu to tak jest, leje wiatr, za chwile slonko.

      Usuń
  5. 7,5 godziny jednym cięgiem? Ja bym nie dała rady.X-men włącza tempomat i leci w świat ale jeśli ja z nim jadę to musimy stawać.No to dobrej adaptacji ,spokojnej pracy i leniwych wypadów nad morze;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze tak jezdzimy, oststnio wypada i 9,,bo korki czasem, spowolnienia,bo remonty autostrad.
      Do wc postoj i tyle.
      Dzięki.

      Usuń
  6. Uważam, że masz tam bardzo fajną pracę (ja uwielbiam robotę w glebie), a przy okazji jestes razem z mężem i się wspomagacie.
    W ogóle stanowicie super tandem, bo razem wszystko potraficie i jesteście bardzo pracowici.
    Trzymajcie się tam zdrowo!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dora, uważam, że nie jest tak źle. Pracujesz na powietrzu, nikt Cię nie pogania, aby wyrobić normę. Sama wiesz, jak czas szybko leci i znów będziecie nazad doma.
    U mnie dziś pogoda w kratkę.
    Trzymaj się i życzę powrotu do zdrowia dla Mamy.
    PS. Byliśmy dziś z Bezowym u swoich Mam i złapał nas deszcz na cmentarzu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki😀
      Lekutka,poprawa,w,glosoe,mamy jak twierdzi siostra, bo mniej świszczy.Leki działają, powolutku idzie ku lepszemu.

      Usuń
  8. Cieszą mnie dobre wieści od Was. Za mamę trzymam kciuki. Spokojności na obczyźnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, na dobry początek pochodziliśmy nad morzem, oby tylko siły były, to będzie ok.

      Usuń
  9. Cieszą mnie wieści o Twojej Mamie, ze jest już lepiej. Pracowita pszczółko, znajdź trochę czasu na odpoczynek i niechciejstwo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W deszczo we dni i niedziele będzie czas ns lenistwo, bez obaw😀

      Usuń
  10. Dorcia, a ile mama ma lat? Dobrze, że się w ogóle zajęli, bo teraz różnie jest, starszymi ludźmi niekoniecznie chcą sie zajmować. Na pewno mnóstwo wizyt przepadło odwołanych, przynajmniej nam, bo szpital na jednoimienny przerobili i nic innego nie działa.
    Dobrze, że dojechaliście spokojnie, jesteście na miejscu, teraz myśl pozytywnie i rób swoje. Oby pogoda była odpowiednia to sobie wszystko zrobisz co zaplanowane. Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń