czwartek, 11 czerwca 2020

Nasz minimalistyczny

warzywniak, dwa krzaczki pomidorów koktajlowych, każdy inny, sałata, szczypiorek i mięta.




A tak za budynkami na łączce po skoszeniu trawy rozrastają się jastrzębce pomarańczowe, taki etap każdego roku, śliczne prawda?




Z ogrodu sąsiada zwisa jaśmin, ale nie pachnie. 



Wieczorem pójdę podlać kwietnik pod gruszą, bo deszcz  nie podlał. To może jeszcze kilka zdjęć zrobię. 






23 komentarze:

  1. Niewazne, jak malenki jest ogrodek, wazne, ze jest w ogole. Ja nawet tego nie mam.
    Dziwna ta pogoda, dzisiaj nie ma czym odydchac, mogloby sie to choc troche rozladowac, gdyby przeszla porzadna burza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu padało wczoraj późnym wieczorem, w nocy i nad ranem, źle spałam to wiem. Cały dzień powiewa i straszy, ale nie spadła ani jedna kropla, więc prognoza, nas oszukała, ale ok, przynajmniej odpoczęłam przed pracowitym weekendem.

      Usuń
  2. nie każdy jaśmin pachnie chociaż akurat moje kilka krzaczków pachnie obłędnie a dwa dostajne,z pełnym kwieciem nie są wybitnie ozdobne;)
    A ta łąka w jastrzębcach och i ach;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, ależ wyczytałam po fakcie, że trujący dla kotów i bukiet poszedł do śmieci, bo Robin wykazał zainteresowanie.

      Usuń
  3. Łączka piękna, nie wiedziałam, jak się te kwiateczki nazywają. Warzywniaczek nasz śliczny. Ja, jak Pantera nie mam nawet takiego.
    Kiedy macie zamiar wracać?

    OdpowiedzUsuń
  4. Na parapetach zewnętrznych można w skrzynkach mieć co się chce, byleby mieć czym skrzynki przytrzymać, my zawsze mieliśmy haki, alw teraz po remoncie elewa ji trzeba będzie nowe założyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko ze u mnie to kwiatki bardziej niż coś innego, bo Uli a.

      Usuń
    2. Ja mam moskitiery w oknach, to musiałabym codziennie wyciągać, by podlać roślinki. Zresztą, tyle co mi potrzeba, to sobie kupię.

      Usuń
  5. Dobrze pomyślałaś o mini warzywniaku,pod ręką na potrzeby jest.Nie znam takich kwiatków.U mnie wczoraj pod wieczór zaczęło padać,w dzień było trochę slonka.Milego dzionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym więcej, ale przecież nie jestem tu na okrągło, więc jesli juz to cos co szybko urosnie,i mozna juz podjadsć, szczypior i salata ok, przypuszczam, że pomidorki to za dlugi proces, ale trudno.

      Usuń
  6. Moje źródła twierdzą, że to jaśminowiec, a nie jaśmin. To jednak dwa różne gatunki :) A ja się ze źródłami nie kłócę, chociaż nie zawsze mają rację :) Pozdrawiam serdecznie :* :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy jak telefon przyłożyć, może i jaśminowiec, trzeba poczytać czym się różnią.

      Usuń
  7. Delikatnie się dopytuję co u futerek. Lepiej? Jastrzębce śliczne, ciekawe że u nas widzę tylko żółte. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U futer bez zmian.. Wczoraj zapodana maść oxycort, raz, dziś znów posmaruje, kto oczywiście na w ogonie i chce lizać, więc go zajmuje czym się da by jeśli już to nie zaraz po posmarowaniu.

      Usuń
    2. Maść jak maść. Mój Gucio rozpaprywał sobie te ranki do których sięgał, ciężko było je wyleczyć. Trzymam kciuki za kurację.

      Usuń
    3. Ja, się, tylko martwię, żeby. Ie lizał,, bo nie wiem czy go to nie podtruje.

      Usuń
  8. Zdrówka dla kotusiów! Dla Was oczywiście siły i cierpliwości. Jaśminy kwitną u nas i pachną, przechodziłam koło działek, coś cudownego. Mój pomidorek zdechł, właściwie "zdechła" go teściowa, połamała, zniszczyła choć kartkę przyczepiłam, żeby nie ruszała. Nie wiedziałam, jak się nazywają pomarańczowe kwiatki, ładnie wyglądają:)
    Głaskanki dla kotusiów ( u mnie wspomnienie o moich), buziaki. anka

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki, mam nadzieję, że się poprawi Rysiowi ta, zmiana na udku.

    OdpowiedzUsuń
  10. Są pachnące i niepachnące, ten akurat tylko wygląda😀
    Teściowej kartki na nic, i tak zrobi co na dany moment glowa jej podpowie. Trzymaj się ciepło Aniu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiem, ale czytać jeszcze potrafi. Krzyżówki rozwiązuje ale nie rozumie dwóch zdań. Demencja sobie skacze po mózgu i zżera fragmenty na chybił trafił :-(

    OdpowiedzUsuń