nastroju to i morza było mi za mało.
Powinnam tam spędzić kilka godzin i to w samotnosci, a nie z gadającym towarzyszem. No ale jak się nie ma co się chce to trzeba brać to co jest. Jak zawsze.
Pogoda dopisała, nie padalo, wialo znośnie, ubraliśmy się ciepło, ale i tak teraz zimno ze mnie wyłazi.
Cieszę się, że chociaż tyle uciechy miałaś. I posyłam ciepełko, bo mnie wszędzie gorąco jest :) :* I tak, milczenie jest złotem. Bardzo często. Przytulam :)Pomilczymy razem, gdy dojrzeje cisza w nas... To z Gangu Marcela, a ile w tym prawdy...
OdpowiedzUsuńMnie czasem goraco dopada, na krótko, najczęściej w nocy.Te moje nastroje to też pewnie wiadomo co.menopałziklikakteria😃😃😃
UsuńCzasem i zakreci sie w glowie, a cisnionko ok.
Ku jeszioru ogladnęlam, teraz lece Rok zaxrokiem, no nie sprzyja na polepszenie, dzizes.
Ach. Przepiękne. Przytulam.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie jest zawsze, nawet jak mgla i nic nie widać😃
UsuńJednak był piękny spacer, a złe nastroje miną.
OdpowiedzUsuńOby😃
UsuńPiękna taka pusta plaża i morze, bez dzikich tłumów...anka
OdpowiedzUsuńByło dużo ludzi, ale plaże są dlugie, więc dla kazdego miejscs do chodzenia dużo, część ludzi byla na molo, część w knajpkach, bo to byla pora obiadowa .
UsuńSpacer brzegiem morza cudowny, odprężenie od codzienności wskazane, dobrze, że macie blisko.Czy tam też trzeba w maseczkach tak jak tu u nas?.
OdpowiedzUsuńNie, w maseczkaxh tylko w sklepach, urzedsch itp.chociaz tez np.w banku pan mowil, ze nie ma potrzeby, bo jest dystans i szyby, a ludzi malo , tak wiec jest normalniej, przynajmniej na razie i w tym landzie, ale corka wlasnie konczy tygodniowy pobyt w innych landach i tez mowi, ze bylo ok. W hotelach tylko nie mozna uzywać jtsk jak kiedys np.czajnika czy sztućcow, kubkow, tylko miec wlasnie.
UsuńWiesz, ja często tak mam, że okoliczności piękne cudne i ja bym to celebrowala, delektowala się chwilą, cisza, widokiem, a wiecznie tylko słyszę "to co, jedziemy dalej?" i wtedy myślę sobie cóż trzeba cieszyć się tym co mamy. Nawet obiecywałam sobie ze podczas mojego urlopu gdy SzM jeszcze musiał pracować zafunduje sobie takie samotne eskapady i po delektuje się do syta. Cóż, nie wybrałam się, samotne wyprawy mnie nie cieszyły.
OdpowiedzUsuńJa z kolei lubię samotność z wyboru. Kiedy mam możliwość lubię pobyć sama, robic to co chcę kiedy chcę bez ogladania się na kogoś drugiego, myślenia , że razem.
UsuńAle przestrzenie, serce rosnie w takim swiecie.
OdpowiedzUsuńTez lubie pobyc sama, zreszta mysle, ze kazdy z nas potrzebuje czasu dla siebie.
Dzieki za wiadomosc o Andrejkowie w zagrodzie Magody. swietny pomysl z takim deskalem w obejsciu!
Proszę bardzo.
UsuńPrzestrzeń kojąca, i jeszcze samotny bialy zagiel..:)
Bosze...jak ja tęsknię za takim widokiem "po horyzont"...
OdpowiedzUsuńMoże odetchnę przestrzenią jak pojadę na wyjazd pierwszo listopadowy, jeżeli w ogóle pojadę.
Może poszukaj przestrzeni gdzieś bliżej, nad jakimś jeziorem czy cuś.
Usuń