sobota, 15 maja 2021

Wieczorny

 spacer.

I tu wycinają, tzw.kosmetyka.

Trzeba zostawiać o kilka metrów jedno drzewo.

Przy domach wylewają się z murków kamiennych żołto kwitnace skalniaczki


Tu już tulipanki i inne  kwiatki , ktore jesienią  powtykałam w ziemię przy płotku pod berberysowym żywopłotem.


Tu szef zaszalał, zlikwidował rozwalony biały płotek, ale nie wiadomo dlaczego usypał krzywy wał i wsadził buki.




Dobudowany balkon  do mieszkania  nowej lokatorki , przy okazji skosił łączkę


Irysy  w tym miejscu już mają pąki


Wisnia japońska jeszcze kwitnie


A to mięta , szczypiorek i lubczyk  w mini ogródku. Ogródek się powiększy , bo J. uprzątnął złomowisko, ale jeszcze gównarzeria  składuje resztki po mini quadzie.



Stodołowe mieszkanie w budowie
i lipa w tle.


Grusza i rzut okiem na tyły, gdzie własnie za tujami jest ogródek.




Grusza sypie białym kwieciem. Klomb pod gruszą zakwiecony i zachwaszczony. Królują żejeszcze szafirki, serduszka, bergenie i tulipany, reszta zaczyna ładnie wyrastać, czyli hosty i rozchodniki , ruta, irysy i jakieś inne drobiazgi .Jak wypielę to się okaże 😀


Pod murkiem jesienią powtykałam kosaćce, ciekawe czy zakwitną.
Natomiast kiepsko  z yukami.




Kwiatki i trzmielina przed wejściem, trochę rzadzi  tam pani babcia, bo wiosną sadzi bratki. 


Wszystkie te  krzewy, drzewka  przycinamy,  pielę, zamiatamy, kosimy . 
J .własnie poszedł kosić, a ja chciałabym zrobić wszystko naraz, ale najpierw jednak  wyczyszczę odpływy w chodniku na tyłach,  bo zapchane ziemią i zielsko  na nich wyrosło. 
To dopijam kawę,  ubieram się i idę.
A po pracy do klamociarni.

Truskawek  z powodu pogody jeszcze nie można zbierać, bo nie dojrzały, ale juz mają otwarte, więc jak tylko napiszą, że już,  są i zapraszają, to pojedziemy.
Jutro  może nad morze,  w końcu zimą też jeździliśmy.😀
...
Gotowe



A tu w trakcie  pracy, bloger dodał po swojemu,  nie w tej kolejnosci jaką zaznaczyłam.



...
W klamociarni byliśmy, kupiliśmy tylko narzutę na spanie, nówkę za 4 euro. A tak to nic  ciekawego nie rzucilo nam się w oczy .
No i znów pada.
...
Dla mp



18 komentarzy:

  1. Tak patrzę i chyba te buki na tym wale nie wyrosną za bardzo, tak gęsto posadzone, jak pyry na zagonie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To ma być żywopłot, wał usypany z ziemi razem z darnią, jeden kłopot narosnie zielska i trawy i nie ma jak tego obkaszać, ale przexiez on o tym nie mysli. jest nadzieja, że buki z odzysku i wcale sie nie przyjęły, bo nie widać zeby cos zielonego sie pojawiło.
    Takie rzeczy trzeba umieć robić i z głową. Może chce kamieniami obłożyć, nie wiem. Nie ma taczki, bo zabrał gdzieś, nie ma siatki do taczki, bo wyrzucił, no jeden burdel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buki późno się zielenią, więc może jeszcze wystartują. Dziwny dla mnie jest ten pomysł posadzenia żywopłotu na czymś takim, obawiałabym się, że ziemia będzie za bardzo wysychać na tej konstrukcji. Jednak przy drodze, gdzie jest robiona wycinka, drzewa wyglądają , jakby również były posadzone na takim wale, może jest w tym jakiś głębszy sens ? Hmmm, ciekawostka. Pokażesz zdjęcia kwitnących irysów ?

      Usuń
    2. mp, fajnie, że zagladasz😀
      Przdkonamy sid co dalej z tym walem i drzewkami.
      Irysy pokażę jak zakwitną.Kiedys już pokazywałam,nawet znalazlam ich nazwe, ale to bylo zexdwa lata temu i juz,nie pamietam. Rozmnozylam je, jedne sa chyba zolto niebieskie a drugie ciemniejsze. Skleroza😀

      Usuń
    3. Przy polach pewnie usypujaxwaly, lub rak tną co jakis czas drzewa , ze tworza sie skarpy

      Usuń
    4. Znalazlam, to bródkowy Orelio, bordowo cielisty.

      Usuń
  3. Chociaż kwiatki Cię witają te, które sama sadziłaś, to miłe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Morze masz blisko, ogródek się powiększa i nikt nie zniszczył, klamociarnię dla polowań, kotełki przy sobie. Nie jest źle.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziwnie tam jest, nie chciałabym tam mieszkać. Te mieszkania w jakichś halach magazynowych, okna przy ziemi? Stanowczo nie moje klimaty i te stare, brudne przyczepy. Dziwnie tam jest, bez ładu i składu.
    Oporządzisz klombiki i będzie ładniej. W pierwszy dzień trudno, ale złapiesz wiatr w żagle. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Okna duze i do ziemi, to gabinet lekarski. W drugim budynku są masaże.
    No jest to duze podworko z dwiema wielkimi stodolami, cześć kazdej jest przerobiona na rozne pomieszczenia, w tym mieszkania. Najfajniej maja ci co mieszkaja w drugim budynku, tam gdzie masaze, mieszkania sa dea i sa lepsze, niz tu gdzie my mieszkamy, najlepsze mieszkanie ma pani babcia na patrerze, zrobione z bylego zakladu fryzjerskiego. Te nowe mieszkanie powstaje z częsci bylej apteki i z częsci strychu.
    Cóż, pomysly szefa sa jakie są, a on jest balaganiarzem i ma slomiany zapal, stad te przyczepy.kupil za,bezcen do remontu, i odechcialo mu sie i tak straszą. Gdziexsie pojawi to zawsze cos popsuje, coraz brzydziej i tu, i tam gdzie mieszka też.
    No ale co mi do tego, robie co trzeba i mam w nosie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, rób co swoje,skoro płaci. Nie nasza to sprawa, jego podwórko.

      Usuń
  7. Miło popatrzeć na kwiaty, które się sadziło,oko cieszą.Powoli się wdrożysz i do przodu będzie.Rzadź trochę szefem, głupie pomysły wybijaj z głowy . Miłej niedzieli dla Was.😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam nic do gadania, on jest uparty jak os chce dopnie swego wszelkimi sposobami, po za tym po niemiecku u mnie nie bardzo, nie potrafię sie nauczyć.
      Czasami cos tam mu J. perswafuje, ale z róznym skutkiem.

      Usuń
  8. Nawzjem milej.Na razie zastanawiam sie jak wstac z lozka, taka jestm obolala.

    OdpowiedzUsuń
  9. no sporo roboty na tak sporej powierzchni, ja osobiście nie lubię grzebania w ziemi bo nie mam tego zmysłu za to moja Mama była mistrzem w zagospodarowywaniu ogrodów, patrz niby jabłko nie pada daleko a ja jednak musiałam gdzieś na górce upaść bo pokulałam się dość daleko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozwleczony teren, i tam gdzie mieszkajś to samo, co sie nachodzę to moje.

      Usuń