Poduszki sentymentalne, wyszywane haftem krzyżykowym,z drugiej strony sam materiał , wypelnione nie wiem czym, ale nie rozpruwam,nie piorę, latem wysmażam na słonku , zimą wymrażam.
Spadek po teściowej i szwagrze.
Pokazywałam już dawniej jedną poduszkę , kiedyś z bytomskiego przywiozłam drugą
Nie znam ich historii, może przywiezione z domu rodzinnego teściowej, a może dostane od kogoś w prezencie ?
Dziękuję! Kochana jesteś, ciekawość zaspokojona.
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne, widać że ta po lewej wyszyta grubszymi krzyżykami, wdzięk mają obie😀❤️
I ładne.
UsuńTakie przaśne😃
UsuńNie. Nie przaśne, ani nie prostackie. Pasują do siebie, to ten motyw plusa i kolory. Są naprawdę ok. Wolę takie, gdzie motywem jest geometria przypominająca figury w kalejdoskopie niż figuralne haftowanie w skrzaty, widoczki lub jezusy. Specjalnie piszę z małej litery, bo rzadko kiedy te figury zasługują na dużą. Lub w kurczątka czy serduszka.
UsuńO tak, zdecydowanie wzór jest ładny, widoczki i inne takie nie podobaja mi się.
UsuńPrześne, czyli mialam,na mysli wiejskie,,wykonane dawno i starym sposobem, mniejsza zszyta recznie sznurkiem.
UsuńDajesz im nowe życie 🙂
OdpowiedzUsuńDora, żeby Nowy Rok przynosił tylko zdrowe, szczęśliwe dni i duuużo dobrego 🎇💗🎆
I Tobie Aniu rownież!
UsuńDziękuję 😀😀😀
UsuńPamiętam takie poduszki, poszły w zapomnienie, te są piękne, wyraziste,i pamiatka.
OdpowiedzUsuńTak, lubię pamiątki.
UsuńMoje kotki by chętnie ugniatały i spały na nich. Nie wiem tylko co na to hafciki.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku 🌟
Kocurku,trafiłaś😃
UsuńMoje wolą kocyki.
Ładne te podusie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś były modne, bo kobiety miały czas i takie rzeczy robiły, potem symbol obciachu, a teraz znowu wracają do łask.
Co jakis czas cos wraca do łask i fajne to jest.
Usuń