środa, 8 grudnia 2021

Żeby

 nie było , że nic, tylko siedzę lub leżę, to posprzatałam spiżarnię,  wyrzucając jeszcze reklamówkę słoików  i  plastikowych pojemników, wiaderek,  bo jednak uznałam, że się do niczego nie przydadzą. 

Cos tam codziennie kupuję, przyprawy, ryże, kasze itp. , mięsa zamroziłam,  nie wiem jak będą wyglądać święta, więc niczego nie planuję, jeśli tylko we dwoje, to i przygotowań mniej.  Jednak dobrze mieć zapasy.

 Czekam na Starszą z niezięciem, mają przyjechać 12 grudnia, mamy nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie.  Jak długo zostaną nie wiadomo, to zależne od stanu zdrowia mamy niezięcia, i czy w tym czasie bedzie miała operację.

Dziś podczas rozmowy, kol.D. stwierdziła, że pewnie już  mam mieszkanie ozdobione świątecznie, a ja nawet nie wiem gdzie upchałam pudełko z ozdobami. 

Umówiłyśmy się na niedzielę, to może bym już coś tam  umaiła,  sprawdziłam wszystkie miejsca w domu, a pudelko zapadło się pod ziemię. Hmmm, czyżbym wyniosła na strych?  Jutro sprawadzę. 











14 komentarzy:

  1. Ja wiem gdzie mam pudelko z ozdobami ale mi sie nie chce nic robic, a zumszac sie nie bede. W koncu te ozdoby trzeba potem zdjac i schowac, taka podwojna robota...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No trzeba, jaxto dosyc szybko robię😃

      Usuń
    2. Dorko, Ty jeszcze mloda jestes, dla mnie szybko czy powoli to jednak robota:)) A ja kocham bycie leniem.

      Usuń
  2. U mnie zimowo, biało,a drzewa oszadxiale, bajkowy pejzaż. U Ciebie jesiennie widzę. Sprzątamy powoli,ciągle jest coś do zrobienia. Nie śpieszę się zbytnio.Jest jeszcze trochę czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to pięknie u Ciebie .
      Exh, zawsze jest coś do zrobienia😃 Nigdy nie sprzatam jakoś szczególnie, nie ma takiej potrzeby. Tu przypomnialam sobie, jak to u kolezanki odbywało sie pranie krzeseł, dywanów i ogolnie szał. brrrr

      Usuń
  3. Dora. Umaić to ty możesz w maju. Teraz tylko ugrudnić, ewentualnie zachoinkować.:-)
    Nie chce mi się choinki, ale Latający naciska.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tam😃
    Zapoluję na gałazki swierkowe, ale jeszcze za wcześnie, a moze J przywiezie , bo trzeba przyciąc kilka gałezi.Tak, przypomnę mu o tym.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dora, dzisiaj dopiero przeczytałam o stracie Mamy. Bardzo Ci współczuję i przytulam.
    Bardzo ładne zdjęcia, to pierwsze, to prawie jak Wenecja;).
    No i mój ulubiony Rysiulo jest na fotkach, słodziak.
    A ostatnie ujęcie - jak na wielkim kocie siedzi mały ptaszek - mistrzostwo świata;).
    Oprócz choinki to zbytnio mieszkania na święta nie przystrajam, z tej przyczyny, ze te ozdóbki trzeba potem sprzątać i schować, a mnie się coraz bardziej nie chce!;).
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziś minęło 2 tygodnie.

      No wlaśnie, zeby sie tak chciało, jak się nie chce!

      Usuń
  6. Koty jak zawsze górą 😺 O świętach - jak Wilmie - też mi się nie chce. Jednak wiem, że w ostatniej chwili cos zrobię, nie ma to tamto... Zdjęcia śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, dziekuję. Widzę, że sporo z nas dopadlo niechciejstwo.

    OdpowiedzUsuń
  8. Choinkę, to ja ubieram tuż przed Świętami, taka tradycja u mnie. Sprzątać też mi się nie chce, ale coś tam przelecę. Na Wigilię w tym roku pójdziemy do mojej siostry, bo zapraszała, a nie chcę robić jej przykrości. Będzie to inna wigilia, bo jej syn nie przyjedzie, szwagra nie już nie ma...
    Święta z Bezowym sobie spędzimy, jak zawsze. Nic jeszcze nie kupowałam, ale teraz nie problemu.
    Kochane te kociska nasze, cóż wart był by świat bez nich. Pomiziaj chłopaków od Bezy i ciotki ♥
    PS. U mnie białawo i ślizgawica.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale napisałam... ale wiadomo o co chodzi...

      Usuń
    2. Zrozumialam😃
      Naszą choinke, lub swieze gslazki stroiliśmy w wigilię.Teaz,jak tam mam czas, kilka galazek to chwila moment i gotowe.

      Usuń