, były urodziny kota a nawet dwóch.
Rysiulek skończył 13 lat
Robinek już 5!
Moje kochane słodziaki.
...
Dziś deszczowo. Dobrze, że już koszenie mamy z głowy.
Wczoraj pożegnaliśmy szafy z meblościanki , która służyła córkom przez wiele, wiele lat. Została komoda i panel z biurkiem. Chwilowo się przyda, a pokój balkonowy tymczasowo staje się pracownią/ warsztatem.
Poprałam,posprzatałam, porozmawialam z Młodszą i dzień zleciał.
Urdzinowe życzenia dla Kociulów! U nas lało bardzo i ujawniły się uszkodzenia w opierzeniu komina. Nie wiem, kto tam wejdzie,by naprawić.
OdpowiedzUsuńSobotę spędziliśmy równie pracowiecie, co Ty. G. przy maszynie stolarskiej,ja przy szlifierce. Udało sie zrobić kawałek stropu drewnianego nad górnym korytarzem, który jest teraz doprowadzany do ładu. Końca roboty nie widać. Pomalowałam jeszcze kilka drobiazgów i lustro do naszej łazienki na piętrze. Kabinę czterościenną trzeba złożyć i brodzik, ale to jakiś kosmos jest. Nikt nie potrafi.
Dziś, gdyz nie pada,mamy zamiar odwiedzic dwa ogrody w ramach "Otwartych Ogrodów Pogórza Izerskiego" a wczesniej jeszcze goście z krótka wizytą, ale chyba w porze objadowej więc coś szybko muszę upichcić.
Udanej niedzieli!
O, to swietny pomysl z tymi ogrodami. Praca lubi takich jak my, a J to nie przeszedl wcale na tryb urlopowy, i gna codziennie , rano pobudka i juz plany, robi cos itp.W niedzielę ( urlopy, turystow w bród) miał zamiar pchsc sie na Jafodną na wieżę, o nie,nie, ja sie nie pisze na takie wycieczki w weekendy. No i w zwiazku z tym spacwrku po lesie nie bylo. Ale jakos wcale mi nie żal. Tęsknilam za somem i spokojem i chcialwbym zwyczajnie poleniuchować, najlepiej w samotnosci.
UsuńBardzo fajnie wygląda. Trochę widać to Wasze chodzenie po pałacach 🤣❤️. Kociaki rzeczywiście słodziaki i wszystkiego dobrego dla nich. I dla Was oczywiście ❤️
OdpowiedzUsuńAle że co, o te krzesło Ci chodzi? 😀😀 Kotki dziekują śpiąc 😉
Usuń13?Młody jeszcze;)
OdpowiedzUsuńWitrynka widzę już oszlifowana.Każde drewno bardzo dobrze się prezentuje na zielonym tle.
Hanna
O tak! Ten zwłaszcza zielony odcień wygląda bardzo elegancko i nawet, napisałabym, dostojnie.
UsuńNieoszlifowana, dopiero pozbawilam jej farby. Zielony sobie wymarzyla Młodsza i taki też przez wiele lat był w tym pokoju. Ona najdłuzej w nim mieszkała.
UsuńDużo zdrowia solenizantom, a przy okazji i ich obsłudze.
OdpowiedzUsuńAgniecho, ładny odcien tej zieleni, chociaz już sfatygowany mocno. Solenizanci odmiałkną jak sie obudzś😀😉
UsuńKotkom zdrowia i przysmaczków, zwłaszcza dziś :)
OdpowiedzUsuńCzekam na ostateczny efekt renowacji szafki, choć już teraz bardzo mi się podoba.
Ninko, dzieki w imieniu kotków , smaczki podane zostały, towarzystwo juz nieco wybredne w rodzajach 😀
UsuńOj to wszystkiego najlepszego Kotkom i zdrowia! :D
OdpowiedzUsuńNo to nie tylko ja mam 13latka, a nawet dwa ^^ niech się chowają!
Niech! Rysiulek nieco schudł, byl badany i musimy ponowić badanie niebawem.
UsuńNajlepszego dla kocich piękności!
OdpowiedzUsuńCudna jest ta zieleń na ścianach!!!
Dzięki! Zielen cudna, to prawda.Ciekawe czy przemalujemy kiedyś remontujac ten pokój, czy nie😀
UsuńKociamberki, wszystkiego naj, naj, naj. Zdrówka pieszczochy ♥
OdpowiedzUsuńCiotko Bezowo, dziękujemy😘
OdpowiedzUsuńKociaki śliczne, niech się zdrowo chowają :))
OdpowiedzUsuńAgness, dzięki!
UsuńDopiero teraz wpadłam na solenizantów, właściwie jubilatów 😺😺 Niech im zdrowie dopisuje, bo wszystko inne mają łącznie z miłością i miziankami - głaskankami 💗💗💗
OdpowiedzUsuń😘😘
OdpowiedzUsuń