główne prace w przedpokoju zakończone. Ale się cieszę!
Jeszcze trzeba lustro obstalować w ramę i zawiesić .
Nie ma jeszcze szafy na kurtki , osłony na kaloryfer, oraz coś do licha trzeba zrobić z ta szafką na liczniki .
Dla Romanki, szafka bezpiecznikowa w bardzo głupim miejscu , niby mozna ją schowac bardziej w głąb, co nie znaczy , że i tak szpeci.
O kurczę, ale ładnie 😊 już pod poprzednim postem chciałam napisać, że z chęcią zatrudniłabym Was u siebie do zrobienia remontu 😊
OdpowiedzUsuń😃😃😃😃😃
UsuńPięknie!
OdpowiedzUsuń😘😘
UsuńEeeee, a gdzie szafka na liczniki? Czy talerze z ptaszkami miały takie coś do zawieszania? A poza tym PIĘKNIE.
OdpowiedzUsuńRomanko, tak, miały wieszaczki, ale też można kupić osobno. Dzięki😘 Szafke na pewno pokazywalam, ale zrobię foto.
UsuńPodziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIwona
Cześć Iwona! Dziekuję,
UsuńPięknie i jeszcze raz pięknie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję😘
UsuńBardzo mi się podoba, ładnie nawiązuje do charakteru mieszkania w kamienicy, a nie przytłacza. Liczniki schowałabym obudowując wąską półką na szerokość drzwi (od góry i dołu deseczki połączone bokami, w środku ) , pomalowaną w kolorze drzwi lub ściany .
OdpowiedzUsuńNawet w taki sposob wygladaloby to brzydko, w tym miwjscu zdecydowanie za dużo się dzieje. Szafka powinna być schowana w nadbudowę powyzej , zawsze jakis ,,babol" musi być, bo ktos wczesniej nie przemyslal, że to zle miejsce..
UsuńMariola dobrze kombinuje, gdyby to była zabudowana szafka, biała i udająca część drzwi, dokładnie szerokości drzwi..... Albo, idąc w pracowity żart, przykryłabym tę licznikową szafkę szafką okrągłą, z dużego sita, z zegarem zamiast drzwiczek 😀. Białym zegarem😀
UsuńAlbo zegarem w złoconej ramce. Albo w kolorze ścian. Albo wcale nie zegar i nie okrągły, a szafka z obrazem "drzwiczkami" , w takim stylu obrazek jak pozostałe.
UsuńNie w takim miejscu, to dziadostwo wystarczajaco jest odstające, no i musi byc do tego dostęp. Tez myslalam nad zabudowaniem ale i tak wygladaloby to do kitu.
UsuńWiesz lepiej, patrzysz na to😀.
UsuńPrzepięknie!
OdpowiedzUsuńKrystynkaR
KrystynkoR, dziękuję.
UsuńWszystko wygląda naprawdę doskonale. W tych drzwiach to się dosłownie zakochałam, wyglądają po prostu obłędnie <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Agness:)
Dziekuję za miłe słowa Agness😘 Pozdrawiam.
UsuńPięknie wyszło, moglibyście w tym korytarzu mieszkać, zamiast w pokoju, bo taki ładny.
OdpowiedzUsuńA szafkę na licznik zabudowałabym pseudoobrazem, czy innym zegarem z kukułką,czy też czaszką z porożem jelenia :-), tak jak doradza Romana. Nie może wyglądać gorzej, więc cokolwiek zrobisz będzie lepsze niż ten plastikowy babol estetyczny.
Liczę, że wyjęczę jakąś zmianę, kiedyś, skoro jednak jest to mozliwe. Niechby była chocby w polowie schowana w głąb sciany, a nie wystawała nad framugę!
UsuńSuperowsko!!!
OdpowiedzUsuńTaak! Kocham moj przedpokoj 😃Dzięki.
UsuńNo Ci powiem kobieto że jest cudnie!!! Efekt wow!!! Ależ Wy macie dryg do roboty, zmysł, smak i wyczucie! I zdolne pracownie rączki!
OdpowiedzUsuńA ta szafka przeszkadza chyba tylko Tobie 😉. Rozumiem i szanuję, ale obiektywnie rzecz biorąc jest estetyczna, nowa, czysta, po prostu rzecz techniczna. Zamków na drzwiach też nie maskowalas 😀😄
E tam, estetyczna😃😃😃
UsuńI co ja mam napisac? W kazdym komentarzu niezmiennie pieje, ze pieknie, cudownie, slicznie itp. Juz mi sie zaczyna nudzic powtarzanie, a Ty ciagle dajesz po oczach nowymi cudenkami 🤣🤣
OdpowiedzUsuńStar😃😃😃😃 to jeszcze Cinpowiem, że jutro bedzie stala szafunia na kurtki. Styl taki jak tej bieliźniarki ,wvktorej.trzymamy buty.😃
UsuńSlowem szykujesz dla mnie kolejna okazje do "ochow" i "achow" i dobrze. Zawsze lepiej chwalic niz krytykowac.
Usuń😃
Usuń