No nie wiem. Aktualnie u mnie słonecznie, rzecz rzadka i rzadką pozostanie bo piździ okropnie i lada moment pogoni te zwały chmur (śniegowe?!) znad horyzontu na środek nieba.
U nas pada śnieg raz mniejsze płatki, a raz wielkie i gęste. Nawet trochę zostaje na trawnikach i samochodach, choć temperatura na plusie. I wiatr znów wieje, a rano było spokojnie. Ja muszę wyjść, choć nie bardzo mi się chce. Jeszcze się zastanowię.
O nie, nie.. ta pogoda jest straszna. Trudno zostać w domu na kilka miesięcy, wychodzić trzeba. A każde wyjście na ten ziąb powoduje u mnie szczękościsk:)
No nie wiem. Aktualnie u mnie słonecznie, rzecz rzadka i rzadką pozostanie bo piździ okropnie i lada moment pogoni te zwały chmur (śniegowe?!) znad horyzontu na środek nieba.
OdpowiedzUsuńTaka pora roku, przyjemnie więc pobyć w ciepełku w taki pogodowy misz-masz.
UsuńU nas pada śnieg raz mniejsze płatki, a raz wielkie i gęste. Nawet trochę zostaje na trawnikach i samochodach, choć temperatura na plusie. I wiatr znów wieje, a rano było spokojnie. Ja muszę wyjść, choć nie bardzo mi się chce. Jeszcze się zastanowię.
OdpowiedzUsuńWiało i dziś, ale krócej, czekają nas teraz mrozy.
UsuńTo samo u mnie co słonko wyjrzy to płaty śniegu sypią i tak w koło.
OdpowiedzUsuńTu tylko deszcz, przynajmniej ja śniegu nie zauważyłam.
UsuńO nie, nie.. ta pogoda jest straszna. Trudno zostać w domu na kilka miesięcy, wychodzić trzeba. A każde wyjście na ten ziąb powoduje u mnie szczękościsk:)
OdpowiedzUsuńMnie chodziło konkretnie o dzień z takim wiatrzyskiem i ulewnym deszczem, kiedy nie musi się wyjść z domowego ciepełka.
Usuń