czwartek, 4 stycznia 2024

Khm , co mam

 napisać,  kontynuacja remontu  toalety w trakcie 😀  Zakupiony zestaw podtynkowy czeka na montaż, jutro mają pojawić się płytki,  dzieje się.

 Jak dobrze, że już sufit i ściany do polowy  są zrobione, zawsze to część roboty z głowy, ale i tak duużo do zrobienia i najtrudniejsze wyzwanie, żeby wszystko podłączyć, by dobrze działało, no i wyglądało. 

Za oknem  jeszcze jesienna zima, ale idą minusy, w końcu to zima, a my mamy co robić, więc pogoda nam nie przeszkadza, ale ogrzewanko pewnie trzeba będzie podkręcić.

Podsumowując, do grubego remontu została łazienka i spiżarnia.  Na pierwszy ogień pójdzie łazienka, spiżarnia jak znam życie, będzie dlugo czekać    Mamy już wstępną koncepcję na łazienkę,  najgorzej wybrać kabinę i przemyśleć sprawę ścian i płytek, bo jeszcze nie jesteśmy pewni co zrobić. Teraz na przeciwleglej  do tej ze sprzętami,  na całej dlugosci i do połowy ściany sa polożone kafelki, i te same sa w kabinie, chcemy ich się pozbyć  musimy też trafić na odpowiedni mebel, na którym zostanie zamontowana umywalka. 

 Do małego liftingu jest sypialniany i na końcu  balkonowy.  W obu pokojach trzeba wymienić panele pdłogowe, bo już zniszczone.  Balkonowy trzeba odmalować i umeblować, sypialniany to jeszcze znak zapytania, ale nie trzeba się z tym spieszyć.


8 komentarzy:

  1. Końca roboty nie widać :) Ale jak już się zobaczy to będzie szał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak to jest, jak się samemu robi. Od 2018 roku trwa remont, ale już,już, malutki ogonek widać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Roboty faktycznie macie po kokardke, ale robicie to SAMI wiec satysfakcja ogromna no i oszczednosc tez ma duze znaczenie. Ja remontuje to mieszkanie "kontraktorem" i tez trwa ponad rok. Glownie dlatego, ze facet ma duzo innych klientow a co za tym idzie wciska wszystkich gdzie sie tylko pojawi "dziura" w kalendarzu. Ale jest nadzieja, ze na wiosne juz bedzie zakonczone. I mnie ten remont jakos niewiele dotyczy (poza placeniem) bo to nie powierzchnia obecnie zamieszkala i balagan remontu nie przenosi sie do mnie. A w ogole to kontraktor jest z tych co to po sobie sprzataja, co chyba nalezy do rzadkosci.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pracy masę włożycie, ale będzie na lata ,a pracowitość Wasza nadal podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, wiesz , już chce się mieć to z głowy, no ale nie da się szybciej.

      Usuń
  5. Jak koncepcja jest, to i realizacja pewnie zaraz się zacznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz toaleta, i oby nie bylo obsuwy w terminie z plytkami na podlogę!
      Łazienka nie wiadomo kiedy, duzo, dużo pracy, wiec moze dopiero tez w terminie jesienno zimowym, może etapami, nie wiem .

      Usuń