środa, 21 sierpnia 2024

Cieszę się

 Z ostatniego weekendu. 

Było krótko, upalnie, ale daliśmy radę. Mieszkanie bytomskie odświeżone, z sąsiadami pogadane, plany na następny wyjazd  poczynione.  

Młodsza odwiedzona, wyściskana. Pogadane, pośmiane, odpoczęte od codzienności i bycia tylko we dwoje😀 Bardzo się stęskniłam, tak dawno się nie widzieliśmy.

   Kotki wygłaskane, szczególnie młodszy, miziak nad miziaki.  Upał nie pozwalał na jakieś eskapady, ale spacerki blisko domu się odbyły, nawet dało się wieczorem posiedzieć w ogrodzie, bo było ciut mniej upalnie i duszno. 

Deszcz często omija te tereny, mimo że całkiem niedaleko leje. Śmiałam się, że gdyby nie mroźne zimy, mogliby  mieć kaktusiarnię w ogrodzie. Ale skalniak chyba powstanie😀 

Nasadzone krzewy i kilka drzewek, niktóre nie dały rady, inne ładnie się rozrastają, no ale to młody ogrod, trzeba czasu, by się dobrze porozrastało. Póki co cienia zbyt wiele nie uświadczysz . 



...

W drodze powrotnej  z powodu korka,  zjechaliśmy z autostrady i pojechaliśmy przez Opole. Dzięki temu  odwiedziliśmy grób Niny, naszej sąsiadki bytomskiej, kochanej kobiety.

  Jak dobrze, że  można było internetowo wyszukać  grób, bo cmentarzysko wielkie, stara i nowa część, ale wszystko  oznaczone, więc nie było problemu z trafieniem. Ciążyło mi to, że nie mogłam się z nią pożegnać,  rozmawiałam przez telefon, pisałyśmy do siebie, była po kolejnym udarze.  Miałam nadzieję,że i tym razem wyjdzie z tego, bo już mogła rozmawiać, krótko, ale zawsze to sukces i nadzieja, że będzie lepiej,  a tu nagle wiadomość, że zmarła, nie zdążyłam jej odwiedzić.

...

 Jutro zgodziłam się zająć się Zosią, dawno się nie widziałyśmy, pewnie będzie fisiować.  Jeśli bedzie ładna pogoda, to wybierzemy się na spacer,  a jak się rozpada, to trzeba będzie w domu   jakieś zajęcia wymyślać.  

W czwartek chyba pojedziemy do Polanicy na koncert, a w sobotę na imprezę urodzinową kol.W.

I tak powoli zbliża się koniec urlopowania. 

11 komentarzy:

  1. Wszystko idzie jak trzeba, sprzątanie,odwiedzin, najważniejsze spotkanie z córką, na pewno tęsknicie za sobą. Koteczek ładny, biały. A Wasz kotek był z Wami w podróży, czy w domu pod czyjaś opieką. Zaraz wybieramy się na pogrzeb 55 lat znajomy ,rak płuc go zmiotl w kilka miesięcy. Zrobiliśmy pomidory ,tzn sok ,w butelki małe i słoiczki, jest dużo w tym roku i trzeba jakoś przerobić. Obiad zxsamego rana zrobiłam i jyz jestem wolna tzn jedziemy na pogrzeb .Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro z powodu znajomego, ale chorobsko nie wybiera:(
    Sok z pomidorow i w ogóle przetwory, zdrowsze od jedzonych surowych, likopenu dużo, więc przerabiaj i zjadajcie na zdrowie.
    Nasz kotek był w domu pod opieką przyjaciólki, przychodziła posiedziec z nim codziennie , akurat weekend byl ,wiec miala czas.
    To sa dwa koteczki, jeden bialy z rudm,drugi bialy z domieszka szarego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Urlop pięknie spędzony , już nie wiem czego wam zazdrościć najbardziej, ale chyba tej pięknej pogody i wygrzania zazdroszczę :)) Tu znowu ziąb nie do opisania ( ocieplenie klimatu daje do wiwatu ze hej , he he ), 15 stopni, zacina wiatrem i deszczem i trza jesienne kurtki wywlekać. Temperatura w mieszkaniu spadła poniżej poziomu zimowego grzania 21 st - jest tylko 20 st i ja już zębami szczekam, siedząc cały dzień przy biurku...ach to lato - dało mi w tym roku w kość. A te urodziny to te , na które szukałas prezentu ? I na co w koncu padło ? :)) Kitty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No popatrz, mnie 20 , 21 w zupełności wystarczy, do 25 daję radę. Upały nie dla mnie, więc wymęczyłam się, kiedy było goręcej, właściwie unikałam wychodzenia z domu kiedy było upalnie, no ale wyjazd akurat trafil sie w upale, więc trzeba było się spiąć.
      Co do urodzin ,to tak, te. Stanelo na daniu kasy corce solenizantki i ona zajela się resztą. Skladkowy prezent bedzie , i nie wiem co w komcu wybrala, bo mielismy kilka pomysłów, w zalezności ile kasy się uzbiera.

      Usuń
    2. Wiesz co? Moze to i lepiej, ze skladkowy? Zamiast kliku gadzetow, ktore wsadzi do szuflady, moze mu kupis cos " grubszego", co naprawde bedzie uzywal. Ja wiem jak to trudno kuoic cos dla faceta. Co roku sie mecze, aby wymyslic cos co on pochwali/doceni, i co roku trudniej. Najbardziej cieszy sie z elektronarzedzi , ale tylko Makity, badz innych gadzetow tej firmy ( robia juz prawie wszystko : radia, wentylatory, nawet ekspresy do kawy;) , tyle ze moj juz chyba wszystko ma. Bizuterii typu zegarek nie nosi. Prezent ma byc solidny i taki, aby go uzywal, on nie znosi rzeczy, aby lezaly... Nie zgadniesz co mu kupilam w tym roku, sama siebie zaskoczylam! I w dodatku jest zachwycony, a prezent , jak to mowia Anglicy : keeps on giving 😃 Kitty

      Usuń
  4. To prezent na 60 dla mojej przyjaciółki😃 Bylismy jakis czas temu i zapytalismy co chce, odeslala nas do corki😃 No i z corką uzgodnilysmy,że damy pieniadze, mialysmy kilka pomysłów,,corka powiedziala, ze inni goscie tez wyrazali chęc na taka opcje, zatem moze uzbiera sie wieksza sumka i wtedy bedziem oze i pakiet prezentów, okaze sie jutro😃

    OdpowiedzUsuń
  5. Co kupiłaś? Nie zgadnd, bo nie jest dobra juz w tych tematach, nie robimy sobie prezentów okolicznosciowych, bo trudno teraz kogos zadowolić, juz czasem zwykla,popierolka lepsza niz jakis wydumany gadżet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MM robi mi piekny prezent na urodziny ( i na Gwiazdke), ale mnie jest latwo , srebro i turkusy i jestem w siodmym niebie😇, zreszta cokolwiek on wymysli dla mnie jest zawsze trafione w dziesiatke, wiec nie moge go tak traktowac per noga. Musze tez pomyslec. W zeszlym roku przeszlam sie po takim tutejszym " media markcie " i znalazlam gadzet, jakiego jeszcze nie mial - do sluchania muzyki, ktora sobie moze ustawic w telefonie, a ustrojstwo zagra:)) W tym roku wyczerpalam pomysly. I znowu pojechalam do sklepu z elektronika i tak snulam sie tam beznadziejnie, bo nic nie bylo. Strzelilo mi do glowy, zeby wejsc jeszcze na gore, ale bez zadnej nadziei , bo tam tylko sprzet gosp. domowego:) Ale wlazlam i tak chodze i nagle patrze cos mi ta nazwa mowi : Ninja!!! Natknelam sie na alejke z Air Fryers , cos czego nigdy nie kupilabym sobie do kuchni , bo jestem anty- gadzetowa, mikrofalowke ze wzgledow zdrowotnych wywalilam po paru miesiacach 20 lat temu. Mam tylko maly reczny mikser i takie cos do miksowania warzyw. A MM cos tam napomykal, ze te air fryer'y to cos na innej zasadzie i ze jemu sie tak by chcialo na chrupko i bez tluszczu... Mamy kuchenke i piekarnik oczywiscie, ale wierz mi, ze jak zobaczyl Ninje to az podskoczyl! Juz wyprobowana i jest to chyba moj najlepszy prezent dla niego, ktory mi ratuje zycie:)) Zamrozona ryba plus frytki robi sie w 15 min- i co ciekawe obie potrawy nastawia sie obok siebie na rozne czasy i temperatury , synchronizuje jednym klikiem ; i sa gotowe dokladnie w tym samym momencie! Genialne. Jest funkcja na podgrzewanie tylko, na max chrupkosc, i na piec innych opcji :)) MM wbiebowziety , po raz pierwszy mrozona ryba robi sie w calosci , a nie jako rozpaprana ciapa. Podaz ryb to glownie mrozone tutaj , a on je kocha. Gotowanie obiadow spada glownie na mnie , bo ja wczesniej wracam z pracy , albo pracuje z domu , wiec teraz jak wroce na czterech to po prostu Misiu wrzuci sobie co tam chce, zsynchronizuje i zrobi sobie obiad w 15 min. I jeszcze szczesliwy jak prosiak w blocie :)) No czyz nie genialny prezent ? Bedzie uzywany non stop. Kitty p.s. tylko zeby nie bylo : nigdy nie kupilabym go dla siebie - to byl pomysl M :))

      Usuń
  6. 😃😃😃😃
    Ja też nie jestem skora do kupowania takich rzeczy, więc Cię rozumiem. My mamy opti grilla na wyjeździe, żeby nie musieć gotować, kiedy gorąco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiem co to jest opti grill? 😂My mamy takiego zwyklego na wegiel drzewny , wiec rzadko uzywany, bo roboty przy tym troche jest 😃Kitty

      Usuń
    2. Opti grill , to urzadzenie elektryczne.

      Usuń