trwa.
W poniedziałek nie padało, a po za tym, jak nie leje, to pada. Bywają krótkie przerwy, ale nie na tyle by coś robić, lub pojechać na spacer, wycieczkę, nad morze. Zaliczyliśmy jedynie szybki wiejski spacer, wizytę w hurtowni ogrodniczej, gdzie nabyliśmy sałatę do ogródka i zdażyliśmy ją posadzić. Byliśmy też w 3 klamociarniach, ale bez szału. Jestem zniechęcona i raczej nie będziemy tam jeździć, szkoda czasu, paliwa i w ogóle, a już najbardziej wkurza mnie brak cen. O wszystko trzeba pytać, kiedyś chociaż na niektórych rzeczach były ceny.
No cóż zostają niedzielne pchle targi, dzisiaj jest świeto, więc mimo, że czwartek i akurat flohmarkt niedaleko, to pojechalismy. Dużo dziecięcych rzeczy, jakiś ciuchów, ogólnie mało sprzedajacych i nic co by nam wpadło w oko. Z drugiej strony, to przecież tylko taka rozrywka, i przyjemność, kiedy się coś ładnego wyszuka, a nie konieczność, nie ma co płakać😃
Na razie dzień pogodowo zapowiada się przyzwoicie, może wybierzemy się na jakiś spacer.
No i tak to, dopiero 10 dni minęło od przyjazdu, a mam wrażenie, że dużo więcej.
.....
Udało się😃
Fajnie, ze udalo sie wam ze spacerem nad morzem. Dla mnie teraz to taki rarytas, ze zawsze patrze z przyjemnoscia na wszelkie morskie pejzaze😍Niby do morza mamy tylko 1.5 h, ale z powrotem to juz sa 3, i po prostu ...no nie chce sie tyle jechac na spacer., tzn nie za czesto. Mnie by sie chcialo, ale druga polowka to ciezki kaliber - skusilby sie tylko , gdyby na koncu tej przejazdzki , odbywala siejakas fajna impreza plenerowa. Mielismy tak piekny sloneczny i cieply maj w tym roku, ze o dziwo zaliczylismy nawet dwie cudne imprezy typu " Classic car show " nad samym morzem, wiec jestem na razie zaspokojona, ale nie na dlugo ☀️😅☀️ Jutro przejazdzka na wybory , co prawda nie nad morze , ale rzeka tam plynie, wiec tez cudnie 😍Usciski Kitty
OdpowiedzUsuńU nas też nie jest na tyle blisko , żeby bywać częściej, szczególnie kiedy chce się fsjniejszych widoków jak np.tutaj. Gdyby bylo ciepło, to J. by polegiwał,ew. z raz się przepłynął, a ja bym chodziła sama, jakoś nie jestem zwolenniczką leżenia, czy siedzenia, zaraz mi się to nudzi, no i nie lubię sie opalać, zatem twka pogoda,bez upałów i tereny do chodzenia sa dla mnie najlepsze.
OdpowiedzUsuńDo nas dotarła fala deszczow I też sporo napadało. Nadal mnie trzyma ta okropna rwa kulszowa ,dziś 9 zastrzyk ,jutro ostatni i trochę lepiej ,ale jeszcze boli jak licho i mrowienie w pośladku No szok .Chwasty rosną, warzywka też trochę ruszyły, bo ciepło, córka trochę przeplewila ,ake też nie ma czasu ,może pokucam jak obeschnie i chociaż na pół godziny spróbuję. Pozdrawiam Dorciu i nie przemęczaj się.
OdpowiedzUsuńIrenko, bardzo Ci wspolczuję, to paskudny ból, oby te zastrzyki pomogły. Mój J. kiedyś skorzystal z akupunktury i to bylo jedyne co mu pomogło, teraz jak go zaczyna łapać, to masuje sobie punkty na nodzie i pośladku i po kilku takich masażach jest lepiej , bo tak to pomagsl tylko diclofenak w tabletkach.
OdpowiedzUsuńSą też ćwiczenia, i dobrze jest podkladać sobie odpowiednio poduszkę/ wałek , poszukaj w intermecie filmików na tematcrwy kulszowej.
Dziękuję Ci bardzo za poradę, dziś udało mi się trochę opielic,wnuczka też trochę pomogła,jutro też pójdę, jest bardzo ciepło, moje plecy się wygrzewają, i jest ok.
OdpowiedzUsuńTe klamociarnie .... wciągają ;) mnie może mniej, bo jakoś bardzo za starociami nie przepadam, ale mój mąż uwielbia. Mam nadzieję, że uda się Wam częściej bywać nad morzem i jodu zażywać, którego u siebie macie tak mało.
OdpowiedzUsuńJesli nie będzie lało, to pewnie bedziemy jeździć w soboty, lub niedziele.
UsuńPchle targi tez wciągają.
Uwielbiam klamociarcie ale ze dom mam nasycony do wypeku i juz naprawde niczego nie potrzebuje , to nauczylam sie po prostu ogladac:) Jedyna mozliwoscia kupienia czegos nowego ( znaczy starego ;) jest podmiana - cos musi wyjsc z domu , aby moglo wejsc cos:)) Innej opcji nie ma. Wymieniam wiec sobie na fajniejsze badz bardziej oryginalne jak sie trafi okazja, mimochodem :) Kitty
Usuń