niedziela, 8 czerwca 2025

Piszę,

  bo już czerwiec leci.

Smutno mi bardzo, bo  znów o jedną dobrą osobę mniej.  Z Anią, zwaną Bezową, ponieważ jej kicia tak sie nazywa,  znałyśmy się od lat,  wirtualnie,  co nie znaczy, że mniej boli:(  

 Oj Aniu, jak zawsze, za mało, za krótko, za szybko.  Zostają wspomnienia i kolorowe, szydełkowe motylki, którymi mnie obdarowałaś, będą mi Ciebie zawsze przypominać.

 

14 komentarzy:

  1. Ojejku ,komentowała tu Beżowa, pamiętam,,chorowała,czy coś sue stało. Pamiętam po komentarzach,że była ciepła, wesołą osoba ,żal wielki .

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też ją znałam tylko wirtualnie. Nie boli mnie, wcale...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżu, mniej, a nie mnie. Nie boli MNIEJ, wcale - miało być. Wyszło, jakbym była bez serca.

      Usuń
    2. Ninko, literowki, ja zrozumialam.

      Usuń
  3. Tyle wspólnych wieczorów, rozmów, i wesołych i smutnych, jakby nie patrzeć aporo czasu wspólnie spedzonego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przykro mi Dorko, smutno. Pamietam zyczliwe wpisy Ani Bezowej.😢 Kitty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogla wejsc na bloga i dla nij musialam dodawać jakieś zdjęcie.

      Usuń
  5. a we wtorek 22 czerwca zmarła nasza Star. Nasze blogowe środowisko zaczyna się kurczyć. Niby wiemy, że każde życie kończy się śmiercią ale każda nas zaskakuje i boli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, i Ona już gdzieś w innym wymiarze, a nam tu smutno.

      Usuń
    2. W poniedzialek 23-go Sylwio 😢 Niech jej bedzie dobrze tam po tej drugiej stronie , wraz ze Wspanialym. Kitty

      Usuń
  6. nie chce nic mówić ale mamy już 2 lipiec ! macie kreacje na sylwestra ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sylwestruję, więc mi to lotto. Jeszcze pól roku, nie przyspieszaj😀

      Usuń