niedziela, 19 maja 2019

Nic nie widać, ale słychać, czyli

płynie statek, płynie po niemieckiej krainie





Oraz co kupiłam na targowisku


Drewniana kaczunia


Olejowa lampunia


Porcelanowa , delikatniutka filiżanunia


Skórzana torebunia


Wszystko po 1 eu.
Kapelinder przeciwsłoneczny, w sam raz do pracy, nie tak wygodny jak ten co zostal w domu, ale cóż , lepszy rydz niż nic.


20 komentarzy:

  1. Fajna ta mycka przeciwsloneczna i bardzo Ci w niej do twarzy. W statek wierze na slowo, bo nic nie widac. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziękował.
      E tam przyjżyj się dokładnie a,zobaczysz, duży i długi:)

      Usuń
    2. Na czecim zdjeciu? No niby widze jakis bialy cien, ale czy to on, ten statek?

      Usuń
  2. Fajne zakupy, co do statku to chyba już przepłynął.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kapelutek twarzowy:-) widać, że zakupy udane. Wytężyłam wzrok i chyba ten statek dojrzałam:-)) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. E tam nie przyglądam się na statek, widzę za to damę w kapelusiku (moja wnuczka ma bardzo podobny).

    OdpowiedzUsuń
  5. Iro,kapelusik niezbednym atrybutem ogrodniczki:) ale z damą to przesadziłaś mocno:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Statek widmo ;)
    A zakupy udane, to najważniejsze :) zaraz człowiekowi humor poprawiają.

    OdpowiedzUsuń
  7. Najbardziej podoba mi sie torba skorzana i kapelusz! Podwedzilabym Ci:) ale Ty wygladasz na zmeczona i opalilas sie troche... jak Ci tam? Nupkowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nupkowo, jest mi w miarę,raz lepiej raz gorzej, zależy co i gdzie jest do,zrobienia, staram się nie stresować, nakręcać i nie latać z piórkiem w dupie, bo są oczekiwania.Tonuję J., bo on niezmiennie nakręca siebie i probuje mnie. Liczę dni tak czy siak. Najgorsze, ze powrot do domu ma trwac 2 moze 3 tyg i znow mam tu wracać.I tak do zimy.

      Corka mowi, że torba dobrej jakosci, bo Picard, ja tam,sie na firmach nie znam, wazne zeby była wygodna:)
      Co do zdjęcia, to wiatrzysko wiało bardzo, ja tak wygladam, taka moja niestety wątpliwa uroda, musialabym fluidem sie pacykować, żeby jako tako maskować wiecznie czerwonawą twarz. Dodatkowo opadly powieki i policzki, no paskudnie:(

      Usuń
    2. Picard to niezla firma, potwierdzam:) Mnie sie torebka podoba:)
      Tak trzymaj, nie nakrecaj sie, nie szalej i staraj wypoczywac ile sie da:)
      Tessa

      Usuń
    3. Oj. Nie mialam na mysli takiej krytyki Twojego wygladu! 3/4 tego co wymieniasz, nie zauwazylam, serio! Raczej odebralam ogolny brak energii na Twojej twarzy...zmeczenie czy przygnebienie? nie wiem. A co do starzenia - no coz, czesc to geny, czesc tryb zycia oraz doswiadczenia, ktore zbieramy....moje zmarszczki tez coraz wieksze, zapuscilam siwe wlosy i tyle. Nie bede udawac mlodszej niz jestem. Ja mam tylko ta obawe, ze moge dozyc 100-tki, jak moja swiezo zmarla babcia...zdrowa jak kon, prawie do konca! Nie chce tyle zyc. 80-85 wystarczy zupelnie, zeby byc jeszcze w jakiej takiej kondycji. Starosc to nic milego :(
      Nupkowa

      Usuń
    4. Jak w dobrej kondycji i zdrowiu, to można i setke żyć, byleby nie być zależnym od kogoś i niedołężnym, czy w demencji.Bo to już nie jest życie.

      Usuń
  8. Tesso, dzięki. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zakupy fajne. Statek udaję, że widzę, a opadniętymi powiekami, to się nie przejmuj - nie jesteś z tym sama.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bezowo, przeszkadzają te powieki, , rzęsy drażnią i oko znika, a kiedys miałam piękne oczy i rzęsy wywinięte do gory, koleżanki zazdrościły.

    OdpowiedzUsuń